Oryginalny prezent pod choinkę-gra która obudzi wspomnienia

Chciałam Wam dziś przedstawić pewną grę planszową i sama osobiście myślę, że to dość oryginalny pomysł na prezent pod choinkę, a także na dzień babci i dziadka. Dowiedziałam się o tej grze od mojej mamy. Uznała, że jak ją wnuki odwiedzą na święta, to będzie świetny pomysł na spędzenie wspólnie czasu, i że to fajna okazja by poznać siebie jeszcze lepiej!

Ja mieszkam z teściową (i babcią 79 lat) i to chyba jedyna gra na rynku, której zasady są zrozumiałe dla wszystkich graczy niezależnie od wieku.

Gra stworzona głównie z myślą o ludziach starszych i wnukach.

20191123_191817Jesteśmy po pierwszych partyjkach. Powiem Wam, że mnie i moim dzieciom ta gra bardzo przypadła do gustu. Niektóre dzieciaczki z racji wieku, nie umiejąc grać według reguł ustalonych przez producenta, uzgodniły z babciami własne zasady gry. Wystarczyło, że spojrzały na obrazek z wylosowanym zdjęciem, i już miały w głowie gotową historyjkę. Śmiechu było naprawdę sporo. Ileż ja rzeczy dowiedziałam się sama o mojej mamie, a ona o mnie z tych opowieści.

received_588246231985779received_466324717403009received_2690392154357088

Link, z którego skorzystałam wklejam niżej https://moidziadkowie.pl/produkty/64-nowa-gra-jak-to-wtedy-bylo-8594185199977.html

Gra jest także polecana przez aktorkę Paulinę Holtz. Jeśli i ja mogę, to także się pod tym podpiszę. Aktorką co prawda nie jestem, ale może ktoś, dzięki mojemu wpisowi sprawi radość swojej rodzinie, babci lub dziadkowi. My dziadków niestety nie mamy już ani jednego, na szczęście babcie pamiętają i chętnie dają się ponieść wyobraźni.

po

Gra składa się z 1 dużej planszy, kilku pionków, kart z pytaniami, oraz kart z obrazkami- tzw. wspomnienia. Zapakowana jest w ładne duże i sztywne pudełko. Ma kilka różnych sposobów gier do wyboru. Wiek nie ma znaczenia. Ilość osób od 2-12 ale ile zasiądzie tyle zagra. Do dobrej zabawy czy wspomnień, już 2 wystarczy.

received_2347484158688853Powiem Wam, że najpierw miałam lekkie obawy co dzieci na to, ale widząc i słuchając jak moja mama opowiada im historyjki z mojego dzieciństwa i o tym co było przed tym zanim ja się pojawiłam na świecie, to sama się w to wciągnęłam.

Moje dzieci natomiast przypominają sobie takie rzeczy na widok obrazków, że nawet bym nie pomyślała, że to pamietają gdybym nie usłyszała tego od nich.

Wybrałam Wam do pokazania tylko kilka kart (nie zdradzę reszty, jest ich cała masa), żeby ktoś, kto się zdecyduje na zakup gry -miał niespodziankę!  Kiedy ja na nie patrzę, uświadamiam sobie jak wiele wokół mnie się zmieniło. Mam wrażenie, że mój mózg na każde odkryte zdjęcie nagle otwiera jakąś szufladkę, w której ukryte są „zapomniane” wspomnienia. Niekiedy śmieszne, niekiedy wzruszające, aż łza się kręci w oku. To naprawdę miłe wrażenia warte przeżycia. Gra na pewno się szybko nie znudzi.

20191123_195952

Inne gry i pomysły z tej serii na prezent dla babci i dziadka znajdziecie na stronie-Prezenty dla babci i dziadka są także dostępne wersje w formie książek, lecz w naszym przypadku to własnie gra jest bardziej praktyczna. Foto ze strony sklepu zapożyczone.

opdzi

46 Comments

  1. Ania 11 stycznia 2018 o 23:12

    Dzieciństwo i wspomnienia. Smak tej gumy, zbieranie naklejek. A gra na pewno wspaniała.

    Odpowiedz
  2. Sabina FK 11 stycznia 2018 o 23:38

    Wspaniałe dzieciństwo,dzieci cieszyły się i doceniały nawet drobne rzeczy…

    Odpowiedz
  3. Doris 11 stycznia 2018 o 23:53

    Niezapomniany smak, utrzymujący się przez minutę od rozpoczęcia żucia i zbieranie obrazków z rozmaitymi autami ?

    Odpowiedz
  4. Beata 12 stycznia 2018 o 00:05

    Gumy donald dla młodszych a turbo już dla starszych, prawie młodzieży i te zdjęcia samochodów osiągających zawrotne prędkości. Kto miał szybsze był gość.

    Odpowiedz
  5. Mirela 12 stycznia 2018 o 00:20

    Byłam chorowitym dzieckiem i często kończyło się to zastrzykami których nie cierpiałam . Po każdym zastrzyku dostawałam w nagrodę od pielęgniarki gumę turbo ( dużo później się dowiedziałam że dawała jej te gumy moja mama). Patrząc na ten obrazek to była pierwsza rzecz o której pomyślałam.

    Odpowiedz
  6. Monika 12 stycznia 2018 o 06:12

    Jak guma TURBO to zbieranie obrazków z samochodami, pamiętam jak zawsze marzyłam że kiedyś takie auto będę miała na prawdę. Z tej gumy też dobrze robiło się wielkie balony. 😀

    Odpowiedz
  7. Kacper Oskar 12 stycznia 2018 o 06:29

    Skojarzenie z tą gumą to bojisko i koledzy z osiedla:)biegalismy po ta gume i ścigalismy sie ktorobilismy kto zrobi wieksze balony.Ale ten czas leci dzieki za konkurs bo mile wspomnienia wróciły:)

    Odpowiedz
  8. Ania 12 stycznia 2018 o 07:06

    Tego smaku nie da się zapomniec, nie do podrobienia. Klasyk.

    Odpowiedz
  9. Weronika 12 stycznia 2018 o 07:34

    pierwsze skojarzenie to smak gumy. w Biedronce czasem sprzedają to kupuje garść i żuje z dziećmi 🙂

    Odpowiedz
  10. Kasia Rudnicka 12 stycznia 2018 o 07:36

    Hmmm gumy turbo….najbardziej obrzydliwy smak jaki pamiętam.?Ja nie cierpię gum,ale nie ukrywam że smak gumy turbo pamiętam do dziś i z sentymentem wspominam ?A gra napewno fajna,warto zwrócić na nią uwagę,a ponieważ i ja i reszta rodziny uwielbiamy gry planszowe napewno rozważymy jej zakup.

    Odpowiedz
  11. Anna Wszołek 12 stycznia 2018 o 07:43

    Nie zapomne smaku.tej chwili gdy ja mialam w buzi ten smak a gra bardzo ineresujaca i ciekawa gram z wielką przyjemnością ❤❤❤❤❤❤

    Odpowiedz
  12. Iza Danusia 12 stycznia 2018 o 07:58

    Moje dzieciństwo-gry poza komputerem,najlepsze i niezastąpione.

    Odpowiedz
  13. Grażyna 12 stycznia 2018 o 09:01

    Niezapomniany smak gumy , zbieranie obrazków i wymiana ich z innymi !

    Odpowiedz
  14. Kamila Szymańska 12 stycznia 2018 o 09:32

    Wspaniałe dzieciństwo, zbierałam auta z gum turbo. No i wstep w dorosłość pierwsze auto to maluch 😉

    Odpowiedz
  15. Edyta Pohl 12 stycznia 2018 o 10:01

    Nieodłączny element dzieciństwa – kultowe gumy Donald 🙂 pamiętam jak zbierałam dołączone do nich mini-komiksy. Świetny wpis ❤Pozdrawiam serdecznie ❤

    Odpowiedz
  16. Katarzyna 12 stycznia 2018 o 10:25

    Turbo duże bańki ?

    Odpowiedz
  17. e75s 12 stycznia 2018 o 10:28

    Wujek z Kanady mi pierwsze takie przywiózł. Czytając dalej bloga – imitacja opon – mnie wkręcili ,że to z opon i nie mogę połykać tych gum 🙂 tylko wyrzuć i wypluć!

    Odpowiedz
  18. Magda B 12 stycznia 2018 o 13:26

    Moja pierwsza myśl…. Mmmmmm gdybym teraz spotkała tą gumę w sklepie-biorę wszystkie zapasy. Ale się rozmarzyłam. Gra zamówiona dla Babci Ani… Będzie się działo!!!

    Odpowiedz
  19. JoAska 12 stycznia 2018 o 16:45

    Proszę tylko nie to…dostałam sliniotoku na sam widok…A teraz szukaj wiatru w polu bo gdzie ja ją znajdę na mieście?Jesteście okrutni?

    Odpowiedz
  20. Agnese 1979 12 stycznia 2018 o 18:32

    Pierwsze skojarzenia? 1. Smak 2. Zapach 3. Duże balony 4 Naklejki 5. Ból żuchwy od żucia
    ?? ?

    Odpowiedz
  21. Jacek 13 stycznia 2018 o 19:10

    Smaczna :)duże balony:))))a na koniec oklejony nosek;)

    Odpowiedz
  22. Beata Kandzia 14 stycznia 2018 o 02:58

    Jej, kiedyś to były czasy, ile ta guma skrywa wspomnień, żucie i robienie z niej balonów, zbieranie obrazków i ich wymienianie ze znajomymi… czasem też takie gumy były przyklejone do jakieś ławki, co było mało przyjemne… A ta gra musi być super, szkoda, że nie jest do wygrania, bo kocham dawne czasy i opowieści starszych, ale dziękuję za jej polecenie 🙂

    Odpowiedz
  23. Monika 14 stycznia 2018 o 09:47

    Mi skojarzyła się od razu piosenka 🙂 (skąd ją znam nie pamiętam)

    Guma Turbo to prawdziwy hit
    Spróbuj sam to prawda to nie mit
    Balonowa, owocowa w każdym calu zawodowa
    To „wyżucia” szczyt 🙂

    I obrazki z autami 🙂

    Odpowiedz
  24. Katarzyna Anka 14 stycznia 2018 o 18:33

    Krążyły pogłoski, że Turbo zawiera rakotwórczy składnik – mimo takich wieści każdy żuł, ile mógł, by być pierwszym na dzielni z kompletem samochodowych 'historyjek’ 😀

    Odpowiedz
  25. Iza Marzyciel 15 stycznia 2018 o 20:29

    Karty i czas się nie liczy, do twgo grono bliskich, zapada to w pamięć

    Odpowiedz
  26. Ewa K. 16 stycznia 2018 o 00:08

    Przypomniała mi się fraszka szkolna z moich młodych lat o tytule „Gumożuj”, a brzmiała tak:
    „W szkole w kinie, w łóżku, w wannie
    Żuje gumę nieustannie.
    W koniec nosa zapatrzony
    Cały dzień robi balony.
    I nie słyszy jak go chwalą:
    „To największy w szkole balon”!
    No tak… fajnie było być takim gumożujem 😉

    Odpowiedz
  27. Kasia Wierzba 16 stycznia 2018 o 11:43

    WRÓCIŁY WSPOMNIENIA beztroskiego dzieciństwa,walki z rodzeństwem o każdy kawałek tej gumy,robienie balonów…..wspaniałe czasy i niepowtarzalny smak 😉

    Odpowiedz
  28. Teklunia 16 stycznia 2018 o 12:14

    Guma Turbo- najlepsza i niepowtarzalna! A ja mam jedną taką w szufladzie:) Chyba się na nią skuszę- cudowne wspomnienia z dzieciństwa

    Odpowiedz
  29. Agnes 16 stycznia 2018 o 13:36

    Z koleżanką zza płota wymieniałyśmy się samochodami z Turbo i sprawdzałyśmy, który szybszy. Ach, te wspaniałe czasy…

    Odpowiedz
  30. Iza 16 stycznia 2018 o 14:13

    „Smak” tej gumy ulatniał się po 3 minutach 😀 Pierwsza myśl jaka mi przyszła do głowy 🙂

    Odpowiedz
  31. Barbara K. 16 stycznia 2018 o 15:23

    Ojoj! cóż za wspomnienie:) Mega-balony, turbo-słodki smak i naklejki:) na nich można było połamać wszystkie zęby:) pozdrawiam wszystkich Wspominaczy:)

    Odpowiedz
  32. Malwina 16 stycznia 2018 o 16:17

    Moja pierwsza myśl: „O! Zjadłabym! umm Rety, jak powstrzymać ślinotok?” 🙂

    Odpowiedz
  33. wiktoria10 16 stycznia 2018 o 16:29

    Może nie moje dzieciństwo,ale na pewno mojej mamy,która wielokrotnie opowiadała mi o czasach PRL i oczywiście o gumach TURBO.Do dzień ma obrazki z gum <3
    Nie dawno można je było spotkać w Biedronce,więc pierwsza myśl jaka mi przyszła po zobaczeniu tego zdjęcia-to niesamowity smak,który błyskawicznie pojawił się w moich ustach!

    Odpowiedz
  34. Anna Jeziorna 16 stycznia 2018 o 16:51

    babcia zawsze ratowała mnie, kiedy nie miałam już na TURBO 😉

    Odpowiedz
  35. bozena62 16 stycznia 2018 o 18:21

    Jak za dawnych, dobrych lat 🙂
    Co do gry to miałam okazji w nią zagrać ale sądząc po opisie, kartach to śmiem twierdzić, że zapowiada się świetna zabawa dla dzieci i sentymentalna podróż dla starszych 🙂

    Odpowiedz
  36. aducha6662 16 stycznia 2018 o 19:08

    Moja 1 myśl po zobaczeniu tej gumy? To ile kosztowała! Uśmiech sam maluje się na mojej buzi, gdy pomyślę, że mając 5zł, niosłam ze sklepu gumy Turbo garściami. 😀

    Odpowiedz
  37. Artek. 16 stycznia 2018 o 20:39

    Całe dzieciństwo zamknięte w jednym papierku:D na sam widok przypomina mi się jej smak, szkoda, że moje dzieci go nie poznaja:)

    Odpowiedz
  38. Margaretta 16 stycznia 2018 o 20:47

    W tych siermiężnych latach komuny w naszym kraju, ta guma była ogromnym rarytasem, jakby ktoś podarował mi przysłowiową gwiazdkę z nieba.
    Odżyły wspomnienia dzieciństwa mimo wszystko radosnego i beztroskiego, najlepsze lata. ..tylko żal, że już nie wrócą.

    Odpowiedz
  39. Izabela Zett 16 stycznia 2018 o 21:12

    Guma turbo to prawdziwy hit, tego smaku się nie zapomina.

    Odpowiedz
  40. kamkad 16 stycznia 2018 o 21:19

    Smak, który ciężko sklasyfikować i zapomnieć.

    Odpowiedz
  41. Ewa 16 stycznia 2018 o 21:27

    Pierwsza myśl – Ciekawe czy wciąż tak samo smakuje? Jak by tu cofnąć czas…!

    Gra prezentuje się fantastycznie! Zdjęcia na kartach doskonale zobrazowałyby wspomnienia opowiadane wnukom. Co to były za czasy! Iść do sklepu po słodycze z „papugą”pieniędzy! Jeździć samochodem bez fotelika a nawet bez pasów! Pokonywać różne trasy małym składakiem bez przerzutek! Dzieci słysząc te historie dostają oczy jak 5 złotych. Twój wpis sprawił, że jestem coraz bliżej podjęcia decyzji o zakupie tej gry!

    Odpowiedz
  42. Aleksandra 16 stycznia 2018 o 21:43

    Turbo kojarzy mi się z kłótniami z moją cudowną starszą siostrą. Jako dziecko byłam nieznośną dziewczynką i wszystko zabierałam siostrze, te gumy również. Z czasem stały się moją ulubioną zdobyczą, więcej wartą, niż zabawki, słodycze i ubrania.Dopiero niedawno siostra przyznała mi się, że specjalnie kupowała te gumy, żebym nie zabierała cenniejszych dla niej rzeczy 😉
    Gra zapowiada się świetnie. Moja rodzina to patchwork pokoleń – 5 lat to minimalna różnica wieku, dlatego myślę, że będzie to doskonały pomysł na spędzanie wieczorów z babcią, ciocią, wujkiem i kuzynami. Poznalibyśmy wspomnienia z każdego przedziału wiekowego 🙂

    Odpowiedz
  43. Aleksandra 23 stycznia 2018 o 20:12

    Bardzo dziękuję za wygraną 🙂 Fantastyczna niespodzianka 🙂

    Odpowiedz
    1. izulek - Autor 24 stycznia 2018 o 13:29

      Dziś rano paczuszka priorytetem została wysłana.

      Odpowiedz
  44. DONATA 21 kwietnia 2018 o 20:50

    DZIECIŃSTWO:)))

    Odpowiedz
    1. izulek - Autor 22 kwietnia 2018 o 11:15

      Oj tak 🙂 z moja mama naprawdę miałyśmy łzy w oczach grając.A ile się o niej dowiedziałam 😉

      Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *