Odchudzanie z aplikacją Diet By Ann

Jednym z najczęściej czytanych postów na moim blogu jest temat dotyczący odchudzania. Do dziś wpadają mi na skrzynkę Wasze gratulacje z powodu mojego schudnięcia o magiczne minus 13 kilo na 62 kg w 2 miesiące. Więcej o tym na linku https://izulekcieurzadzi.pl/odchudzanie-z-naturhouse-moja-wlasna-opinia/ Ale Kochani to było bardzo dawno temu, i niestety po ciąży mi zostało na stałe, a i jeszcze gratis kilka kilo wpadło.W listopadzie tego roku moją waga pokazała 79 kilo. To nawet więcej niż jak byłam w ciąży. Zła dieta, ogromny długotrwały stres który przeżyłam ostatnio, lenistwo i tak oto szok.

Nadszedł jednak ten magiczny dzień, w którym znów jak kiedyś poczułam że muszę po prostu muszę wziąć się za siebie i zmienić coś. Prób wcześniej było ze 30 i najdłużej wytrwałam pół dnia do obiadu, bo po nim nadrobiłam szybko kalorie z całego dnia.

Aż tu nagle 02 listopada powiedziałam sobie głośno i wyraźnie- DOŚĆ! Od dziś, to ja rządzę moim życiem, a nie jedzenie mną. Przykleiłam sobie na lustro moje zdjęcie z poprzedniego odchudzania i podeszłam do wyzwania tego dnia jak burza z piorunami.

Najpierw zainstalowałam sobie aplikację Diet by Ann. Pierwszy tydzień gratis na próbę, pieniędzy nie ściąga z konta dopiero po tygodniu jeśli nie anuluje

Potem poszłam na zakupy od warzyw po zioła. Rewelacyjnie ułatwiła mi zakupy ta aplikacja. Na telefonie wyświetla się lista na potrzebną ilość dni i tylko klikam to mam i to mam i kolejno ta rzecz spada z listy. Tu kawałek dla pokazania jak to wygląda0

Za mną 25 dzień w który trwam i już widać efekty. Waga zmniejszyła się o pierwsze 5 kilo, obwody poleciały o kilka centymetrów. Energia ze mnie wręcz bije. Ważę teraz 74 kilo czuję się świetnie a to prawie tyle co kiedyś ważyłam gdy poszłam pierwszy raz do Naturhouse by się odchudzać. Ciało wygląda jednak zupełnie inaczej- nie ma dwóch takich samych efektow odchudzań. Za każdym razem jest inaczej. Po miesiącu mam równe 7 kilo. WOW!

Tym razem dietę w 100% czerpię ze wspomnianej aplikacji By ann. Po tym darmowym tygodniu już wiedziałam że tak właśnie chcę żyć na codzień bo dobrze mi z tym. Czuję się lekko, pełna energii i co najważniejsze zadziałało na mnie. Poznałam w końcu nowe smaki, przepisy i pomysły.

Jedzenie sprawia mi teraz mega przyjemność. Nawet dla osoby, która nie gotuje na codzień zrobienie tego posiłku jest mega proste i szybkie. Sami zobaczcie jakie to jest piękne. Najlepsza opcja to jeśli jakiś posiłek nam nie odpowiada klika się zmień posiłek i do wyboru jest kilka innych opcji w podobnej ilości kalorycznej. Uwielbiam to.

Kilka moich posiłków na wzór. Nie mogę zdradzić przepisów (składników i ilości) które zawiera aplikacja. Ale pokażę Wam na zachętę kilka gotowych moich potraw że warto spróbować. O dziwo niektóre są tak bardzo słodkie a i tak jem to i chudnę.

Na śniadanko pyszna czekoladowa porcja płatek. Kakao używam ze sklepu od Anny Lewandowskiej. Jest bardzo dobrej jakości nie porównywalne z tym ze sklepowej półki i jest bardzo wydajne. WARTO

Na drugie śniadanko ryż gotowany na napoju kokosowym z prażoną gruszką i cynamonem oraz nasionami chia i syropem z daktyli.

Domowej roboty nutella z banana i awokado z dodatkiem kakao na ciemnym pieczywie. Mój jeden z najsmaczniejszych przepisów.

Carpaccio z buraka jest świetną przekąska między posiłkami na podwieczorek. Szynka dojrzewająca i nasiona dyni. Mnie to smakuje czasem wracam po to kolejny raz. Buraki używam gotowane z Lidla.

Na obiad świetnie zasmakowały mi roladki natarte musztardą dion z warzywami. Wszystko pieczone bez tłuszczu w naczyniu żaroodpornym.20 minut i obiadek gotowy. Do tego kasza i kalafior.

Albo z tego wyczarowałam smaczne śniadanko

Koktajle smakowe na 2-gie śniadanko są bardzo syte i smaczne. Tu akurat przepis ze śliwką. Uwielbiam.

KOKTAILE zazwyczaj mają banana w składzie, zjadłam ich już masę. Tu dodałam odrobinę spiruliny do szpinaku

ŁOSOŚ na parze, omlety itp cuda.

Mój ulubiony omlet z cukinią i kozim serem

Ciasteczka daktylowe pycha po prostu sama słodycz- przed upieczeniem

Różnego rodzaju kotlety które mają w składzie rzeczy nietypowe.

Ja kilka składników zamówiłam sobie od nich ze sklepu akurat jakaś promocja była. Ciasteczka w czekoladzie są słodkie. Owsianki to pomysł na szybkie śniadania gdy nie mam czasu gotować.

W promocji mają box na próbę

I tak oto moje codzienne zakupy zmieniły się z takich klasycznych

Na takie. Wydatek na pierwszy tydzień diety to ok. 200 zł potem dokupuje pojedyncze brakujące rzeczy jak mięso czy mleko.

Aplikacja zawiera przede wszystkim ćwiczenia ale ja nie korzystam na razie. Jednak ilość treningów robi wrażenie. Trenera można wybrać samemu jest ich tam troszkę. Można wybrać trening albo pojedyncze ćwiczenia. Sami ustalamy czas trwania i intensywność. Aplikacja jest mega intuicyjna I prosta.

Dla kontroli wypijanej ilości płynów dziennie jest jeszcze opcja zapisu w aptece

Więc jak kogoś przekonałam to fajnie bo efekty na bank się pojawią, a ja walczę dalej. Zostało mi jeszcze 10 kilo. Miłego dnia

WPIS NIE JEST SPONSOROWANY WSZYSTKIE KOSZTY PONOSZĘ SAMA W 100% . Polecam to co dobre

Wystarczy w sklepie zainstalować tę apkę

Aktualizacja

W równy miesiąc doszłam do minus 7 kilo

W gotowaniu bardzo ułatwia i przyspiesza mi czas mój przyprawnik, polecam Wam proste rozwiązania

https://izulekcieurzadzi.pl/praktyczny-organizer-kuchenny-zegarem-temperatura/

I co dalej….

Dalej to zachorowałam na Covid 19…brak smaku i brak węchu to u mnie brak chęci do życia. Zabrał mi całą radość, trwa to już któryś tydzień ale to już zupełnie inna historia.

Powoli wracam do diety najgorzej jest znów zacząć. Smak jakiś już się pojawia. Poszłam na łatwiznę i na 3 dni zamówiłam sobie catering który dostarczają z Warszawycodziennie rano. 5 posiłków dziennie 1500 kalorii.

Walczę choć nie jest lekko. Każdego dnia od nowa