Dziś bardzo miło zaczęłam dzień, gdyż kurier dostarczył mi z rana moją gorąco wyczekiwaną (od tygodnia) paczuszkę. Dla mnie doba to strasznie długo gdy po zamówieniu na coś czekam, ale tym razem warto było uzbroić się w cierpliwość. Wpis nie jest sponsorowany, polecam go Wam od serca. Ja sama zapłaciłam za ten śliczny zestaw 100% ceny- jak każda klientka u Pani Agnieszki.
Jeśli ktoś ma ochotę zobaczyć inne perełki, które wyszły spod jej ręki polecam Fun Page BagiAgi na facebooku.
Na osłodzenie dostałam kilka ujęć z etapu szycia mojego pięknego zestawu 2w1 i już wiedziałam że trafiłam w dobre ręce. Same zobaczcie co za precyzja wykonania, ja osobiście pozytywnie zazdroszczę talentu.
A wszystko to w efekcie końcowym wygląda wprost przepięknie- włącznie z opakowaniem w którym do mnie przyszła.
Chwilkę po otwarciu odrazu zabrałam ją na wycieczkę i pomieściła wszystko to co niezbędne.
Kilka innych prac Pani Agnieszki wyszukałam na Facebooku gdzie skopiowałam sobie to co w moim guście.
Jako ktoś kto właśnie zaczyna przygodę z maszyną wiem ile pracy trudu i serca trzeba w to włożyć. Tymczasem ja odkrywam właśnie moje nowe hobby trzymajcie kciuki może i ja kiedyś coś stworzę. Póki co cieszę się jak nie zepsuje danej rzeczy która mam w ręku