Dziś postanowiłam podsumować rzeczy z cyklu „pomocne”, które ułatwiają mi utrzymanie porządku na codzień wokół maluszka. Dzięki nim jest naprawdę praktycznie i wygodnie. Nie każde lóżeczko jest wyposażone w organizer- na szczęście można go dokupić osobno. Aktualnie przetestowałam takie modele organizerów, co zaraz zobaczycie na foto. Jedne są wolno stojące, inne wiszące, niektóre przywiązywane i jeszcze kolejne nawet przykręcane. Każdy organizer ma swój własny wpis na blogu, gdzie jest szczegółowo opisane co gdziw i skąd w kategorii dziecięce pomysły.
Ten miękki jest cały z materiału wykonany. Jest przywiązywany do ramy łóżeczka. Pasuje zazwyczaj tylko na łóżeczko drewniane i tu wyjątkowo również na moją dostawkę chicco, gdyż mam akurat w moim modelu wszyte tasiemki. Na inne dostawki nie będzie pasował. Można samemu wybrać ilość kieszonek, ja mam dwie do mojego małego łóżeczka. Cena od 35zł do 60 zł. Szyją je w wielu kolorach i są dokupienia na allegro. Świetny materiał i jakość. Bardziej na zabawki niż na codzienne pieluchy i chusteczki mi się sprawdza.
Twardy cały z plastyku zawieszany na rancie. Pasuje mi zdecydowanie bardziej na drewniane łóżeczko, niż na turystyczne. Zakupiony w Ikea. Cena regularna ok. 50 zł. W promocji czasem bywa po 30 zł. Dla mnie osobiście za małe są te pojemniki. Ja wolę jak u mnie wszystko jest schowane i nic mi nie wystaje ponad pudełko. Dobra jakość materiałów. Największy pojemnik jest do przykręcenia. Pasuje również na komodę przy przewijaku.
Mieszany- plastyk z materiałem zawieszany na ramę. Pasuje na każde łóżeczko drewniane i turystyczne. Minusik za to, że często wypada z niego siateczka i bardzo ciężko wsadzić ja spowrotem na rancik. Czasem mnie to denerwuje, ale ogólnie bardzo go lubię bo jest idealny rozmiarem. Występuje tylko w jednym szarym kolorze i jest dostępny tylko w 1 sklepie internetowym pinkoruble zazwyczaj. Cena ok. 50 zł. Nie wyobrażam sobie go nie mieć.
Organizer stojący na blacie. Świetny jest. Idealnie spełnia moje oczekiwania. Sam organizer mnie już zachwycił, a dodatkowo jeszcze w zestawie z podgrzewaczem do chusteczek sprawił, że to mój ulubiony zakup. Ma kilka możliwości ustawień nie tylko to jedno z foto. Cena ok. 120 zł o ile pamiętam.
Aby dopełnić całości porządków, polecam mój wpis z koszem na pieluszki pampers, który nie wydziela zapachu przez kilka dni, oraz mój wyszukany sposób na mega oszczędność do worków na śmieci dla niego- zamiast 60 zł jedynie 4zł.
https://izulekcieurzadzi.pl/cyklu-wygodnie-praktycznie-kosz-tommyy-tippee/
Kosze zdobione na brudną bieliznę. Cena ok. 65 zł. Dużo wzorów do wyboru na allegro.
