I stało się, doczekałam się- to cud, że po wszystkim nie umarłam od tej ilości szczęścia, którą poczułam na JEJ widok. Boże co to był za poród! Wymodlony i wymarzony. Każdy tydzień ciąży byłam na mszy prosić o tę łaskę. Życzę takiego porodu naprawdę każdej kobiecie. Nie można było chyba lepiej. Całość niecałe 2 godzinki.
W skończonym równo 39 tygodniu 24.04.19 o 2.20 w nocy się obudziłam ( odeszły wody), i już po niespełna 10 minutach byłam w szpitalu. To był niesamowicie emocjonujący moment wiedzieć, że dziś ją poznam. Pamiętam kuzyn wstał i spytał, czemu masz moje buty?! Hee hee pomyliłam się podobne miałam. Śmiech był głośny tej nocy już od początku
Od momentu pierwszego bólu do czasu porodu minęła godzinka- może półtorej:) Sama wybrałam nazwę pokoju szpital 1 klasa. Lawenda nasza:)
Sala na którą trafiłam to bajka. Nie zdążyłam skorzystać z połowy rzeczy 🙂 Najważniejszy jednak był on- mój mąż. Bez niego nie wyobrażam sobie tego nawet.
Położna-złota kobieta -Pani Agnieszka. Jej spokój, opanowanie i dobro które od niej biło oraz to jakim była dla mnie wsparciem sprawiło, że ten poród zapamiętam do końca życia jako jeden z najpiękniejszych momentów życia. Trzymała za rękę,przytuliła sprawiła, że czułam się bezpieczna i zaopiekowana. Nie umiem opisać jak wiele jej zawdzieczam…Nie ma takich słów.
Dziewczyny, mówią że 7 cm rozwarcia to kryzysowy moment. Nie było tak źle byłam w szoku że jest 7 🙂
Kilka minut później było już po bólu i strachu. Radość sprawiła, że zapomniałam o wszystkim co bolało.
Na oddziale jej włoski zrobiły furrorę. Ja też w szoku! Chociaż tyle po mamusi.
Po powrocie do domku zastała mnie jeszcze dodatkowo niespodzianka od moejgo męża:) Niesamowite uczucie i radość. Myślę, że sąsiedzi już wiedzą o co chodzi:) Zaskoczył mnie niesamowicie.
Teraz już tylko kochać, całować,tulić i rozpieszczać i tak bez końca.
A do kogo podobna jesteście ciekawi??!!
Wszyscy zgodnie stwierdzili że…do TATY! Włącznie z lekarzem prowadzacym, który nas odwiedził.
I wracamy do domku 🙂 Dziś ok. 29 stopni
Teraz wszystko już na swoim miejscu:)
Pozdrawiamy i dziękujemy, że sercem byliście(jestescie) z nami i wsparliście Nas od początku do samego końca.
Za nami pierwszy tydzień. Cudowny czas 🙂 ja od dnia porodu mam minus 10 kilo!
Życzę Wam żeby od teraz wszystkie łzy były łzami szęscia..Gratuluje szybkiego porodu.Włoski Natusi są piękne..a to że podobna to Taty to dopiero musi się Tato cieszyć.Pozdrawiam serdecznie i zaglądam codziennie ;)M.
Cieszę się Gosiu że zagladasz:) i ze zawsze jestes. Tatuś bardzo zadowolony choć on widzi akurat w coreczce moja mamę hee hee
Gratuluję i cieszę się Waszym szczęściem. Niech Natalka rośnie, a Ty spokojnie wytrwaj nawały pokarmu i inne małe trudności na pełnej szczęśliwości Waszej wspólnej drodze. Wszystkiego dobrego. Dziewczyny podobne do ojców mają w życiu powodzenie więc już teraz załóż hodowlę dobermanów żeby odgonić tych wszystkich adoratorów. Prezent na powitanie przeuroczy, miał mąż pomysl na 5. Najlepszego! Włosy ma niczym roszpunka!
Hodowla- hee hee trzeba będzie coś pomyslec:) Pozdrawiam cieplutko
Kochana już kiteczki możesz robić?
Smialo mialabym gdzie wpiąc spineczke 🙂 są takie długie i miekkie
Iza, popłakałam się?, bardzo cieszę się Waszym szczęściem. Niech mała księżniczka rośnie zdrowo ❤️a na bank, mając dwóch starszych braci wyrośnie na fajną i silną dziewczynę ❤️ A Ty Kochana ciesz się szczęściem które masz wokół siebie ❤️ (mówiłam, że poród nie będzie taki zły ?)
Moja cudowna ❤
Gratuluję 🙂 super, że wszystko tak sprawnie poszło 🙂 dużo szczęścia radości miłości i zdrowia 🙂 czuprynka niesamowita 🙂 pozdrawiam
Cudownie opisane! Czytalam z bananem na ustach! 🙂 jeszcze raz najszczersze gratulacje!
Cieszę się, zawsze się zastanawiam jak takie prywatne wpisy przypadną Wam do gustu:)
Cud… przepiękny.
Cud w każdym znaczeniu tego słowa:) dziekuje
Gratuluję. Cieszę się razem z Tobą, z niecierpliwością czekałam na dobre wiadomości.Włoski Natalki szał?
Oj tak zrobiła prawdziwa furrorę fryzurą 🙂
Dużo zdrówka dla mamusi i córeczki,gratuluję teraz niech zdrowo rośnie.Życzę przespanych nocy,niech mała księżniczka dostarcza Wam codziennie radości,rozpieszczaj Natalkę ile się da.I czekamy na nowe wpisy
Dziękuję postaram sie choć u mnie ja sama nie wiem nigdy o czym będę pisac-zycie pokazuje
Izulku , należało Ci się przeżycie tak pięknego i dobrego porodu ❤ cieszę się bardzo twoim szczęściem i życzę Wam zdrowia i spokoju . Zasłużyłaś na każdą piękna chwilę z Natalką, bo jesteś mega pozytywnym, dobrym człowiekiem ???
Z serca ogromne dziękuję za Twe piękne słowa!
Wielkie gratulacje Iza, niech księżniczka rośnie zdrowo.
Dziękuję Aniu…oj tak niech rośnie szybko, te początki są takie trudne gdy nie wiadomo co robi 🙂 choć maja swój urok.
Wszystkiego dobrego. Piknie opisane. Pozdrawiam ciepło cała rodzinke❤️❤️❤️
Również i ja gratuluję pięknie cudownej kruszynki, cieszę się razem z Tobą Izuniu, dużo zdrówka życzę i szybkiego powrotu do sił.
Iza gratulacje! Co za włoski! Nie mogłam oderwać od nich wzroku? Cieszę się, że już jest z Tobą. Niewiem czy mnie pamiętasz ale ja nadal jestem w dwupaku?? Pozdrawiam!
A na kiedy masz rozwiązanie?
Izulku gratuluję i dziele aktualnie te same emocje moja Hania urodziła się w niedzielę wielkanocna też porod szybki tak jak twój bez komplikacji, to wielka laska mieć taki porod. Pozdrawiamy was z tygodniową Hania.
Tobie rowniez gratuluję! Cieszę się że miałaś piękny poród jak ja. Dziś byłam na mszy podziękować za tę łaskę. Niech Hania rośnie zdrowo
Iza! Cudowne Dziecko, wielkie szczęście i piękne świadectwo! Niech Bóg nadal Wam tak błogosławi. Bądźcie szczęśliwi i dzielcie się tym szczęściem z innymi. Buziaki dla Promyczka:*
Pięknie to odpisałaś:) buziaczki