Baza samochodowa do fotelika cybex cloud z.

Zakup fotelika to ciężka sprawa. Wolałabym przymierzyć dziecko w realu, ale byłam w ciąży, a fotelik trzeba było mieć już wcześniej. Myślałam i myślałam i wciąż nie umiałam podjąć tej ostatecznej decyzji. Ja już 3 razy byłam w tym sklepie i za każdym razem nie mogłam się ostatecznie zdecydować czy ją naprawdę potrzebuję bazę, czy nie. Wracałam zawsze do domu z niczym. Cena samego fotelika samochodowego rozkładanego na całkiem płasko (na wózku) jest już całkiem spora bo 999zł, a tu jeszcze taki dodatkowy wydatek rzędu 850 zł. Mój model fotelika to „cloud z”. Ja mam czarny- ale tu na różu to fajnie widać jak się go rozkłada. W praktyce okazało się bardzo mało z tego sposobu korzystałam

Przed zakupem bazy koniecznie sprawdźcie w swoim aucie, czy na pewno zmieści się tam fotelik na niej zamontowany po obroceniu tyłem do jazdy. U mnie wchodził na styk z przednim fotelem. Syn miał nogi blisko siebie, gdy tam siedział na przednim fotelu.

Plusy posiadania bazy:

Na pewno plusem jest to, że zwiększa bezpieczeństwo w trakcie jazdy. Kolejna zaleta jest taka, że można wsadzić dziecko na wprost po otwarciu drzwi i obrócić fotelik jedną ręką tyłem do kierunku jazdy, a potem przodem, gdy będzie to ten większy fotelik dla starszaka. Odpada też codzienne przypinanie pasów do fotelika- tu wystarczy 1 klik. Baza wydaje dźwięk, gdy jest źle zamontowana, Podpięta jest na stałe do isofixa co zwiększa bezpieczeństwo. Może być to zakup aż na 4 lata. Potem do tej bazy chcąc używac jej przez 4 lata, pasuje kolejny model fotelika dla starszaka tylko tejże firmy -cybex. Czasem ciężko mi było trafić na bazę w odpowiednie miejsce za pierwszym razem,  gdyż dziecko z fitelikiem troszkę ważyło jednak z każdym razem lepiej.

Cena bazy to ok. 850 zł (nie zmalała momo upływu ponad roku) też działa tu zdecydowanie bardziej na minus, niż na plus, choć baza jest obrotowa. Pewnie gdyby była nie obrotowa koszt jej zmalał by na pewno. Jednak coś za coś.

Na gorąco pojechałam i jednak kupiłam.  Sklep zaoferował mi przymierzenie bazy przed zakupem do mojego auta i montaż po zakupie.

Montaż.

Mocowanie bazy na isofix. Świetnie się trzyma, nic nie lata.

Wychodzi na to że jestem gotowa na odbiór ze szpitala. Jak wspomniałam na pewno będzie mi wygodniej wsadzać dziecko na wprost po odtworzeniu drzwi auta i tylko odwrócić ręką fotelik tyłem do kierunku jazdy. Nie ma już montażu pasów do auta!

I w zasadzie na tym kończę zakupy dla dzidziusia. Jeśli szukacie fotelika samochodowego, który po wpięciu w wózek rozkłada się na całkiem płasko zapraszam na mój poprzedni wpis

https://izulekcieurzadzi.pl/fotelik-samochodowy-rozkladany-plasko-cybex-cloud/

A do fotelika sprawdziłam sposób by sie maluszek nie pocił.

https://izulekcieurzadzi.pl/wkladka-antypotowa-na-fotelik-samochodowy-aeromoove/