Gdzieś na instagramie mignęła mi ostatnio taka inspiracja, pomyślałam że skorzystam w tym roku u siebie na stole. Zajęło mi to z 3 minutki dosłownie, a efekt na pewno wywoła uśmiech na twarzach nie tylko dzieci. Jako oczka i guziczki wykorzystałam ziarnka kawy, kapelusze wycięłam z czarnego bristolu a szaliki zrobiłam z serwetek. Jedyny problem to gdzie postawię jedzenie! Ale to już nie ważne liczy się pierwsze wrażenie:)
Przy okazji życzę Wam wszystkim, którzy mnie tu odwiedzają spokojnych i zdrowych Świąt Bożego Narodzenia:) Odliczajmy razem te ostatnie minuty do pierwszej gwiazdki✨
