Zrobiłam własne bombki dla najbliższych+śnieg.

Niektórzy pewnie znają już temat od dawna, ale ja styknęłam się z tym pierwszy raz. A jak cos sprawia mi radość, to koniecznie musi być na moim blogu. Przypadkiem jak wywoływałam dziś zdjęcia, wpadły mi w ręce u fotografa plastykowe bombki do zrobienia samodzielnego dekoracji świątecznej. Cena 10 zł za sztukę. Były tak ładnie wykonane, że pomyślałam no pobawię się w domku zobaczymy, czy warto! Najpierw kupiłam 1, a po godzinie pojechałam po kolejne 4. Tak mnie to wciągnęło i zauroczyło na swój magiczny sposób, iż pomyślałam sobie podaruję taką mamie, siostrze, chrześniakowi i babci. Bombki są dwustronne, więc można wkleić aż 2 zdjęcia. Na pewno biorąc je w ręce będą zachwycone. Sam fakt wykonania samodzielnego już jest miły dla serca moim skromnym zdaniem. No ja bym się ucieszyła!

Do wykończenia bombek można użyć wszystkiego! Gałązek żywych czy sztucznych z choinki, brokatu, mini bombeczek, cukierków, gwiazdeczek itp. Ja użyłam kuleczek styropianowych z moich piłek do siedzenia i sako- bałagan po otwarciu tego wora niesamowity, bo kuleczki naelektryzowane unosiły się w powietrzu, ale warto było. Wygląda jak śnieg.

Ta jest dla mnie szczególnie ważna. Zrobiłam ją dla chrześniaka.Mam nadzieję, że powiesi sobie na choince 😉

Moim dzieciom także przypadły do gustu. Jutro same zrobią swoje z ulubionymi bohaterami bajek. U mnie rządzi psi patrol teraz. Są do kupienia także stojaczki. Można je wtedy postawić gdziekolwiek. Ten plastyk daje takie fajne odbicie.

Pędzę na allegro wyszukać jakąś aukcję przykładową, może Wy też się skusicie 😉

Nie ma tego modelu, ale w razie co mogę wysłać komuś poczta z paragonem 😉 Jak komuś bardzo zależy.

Znalazłam serca 😉 aukcja przypadkowa, nie korzystałam z ich usług

http://allegro.pl/promocja-ramka-bombka-serce-ze-zdjeciem-i7043457722.html