Ja nie jestem taką normalną typową kobietą, ja prędzej pomaluję ścianę niż siebie samą, a najlepiej czuję się z wałkiem i wiertarką w ręku. Tylko chyba moje zdrowie powstrzymało mnie przed podjęciem pracy w tym zawodzie. A wszystko zaczęło się od pralni. Kiedy ją odmalowałam zakochałam się w tym pomieszczeniu od nowa. Potem chciałam już tylko więcej i więcej zmian. Strach mnie wypuścić teraz z domu bo odrazu ląduje w Leroy Merlin albo Castoramie na dziale z farbami i dekoracjami. Pomyślałam sobie że pokarzę Wam parę nowości dotyczącej tematyki „pralni” w jednym wpisie podsumowane, które mnie wpadły w oko swego czasu. Od początku postawiłam na jeden kolor dodatków- niebieski. Teraz mimo upływu czasu nie żałuję, bo wciąż mi się to podoba.
Punkt 1
Suszarka na pranie, którą bardzo polubiłam gdyż rozkłada się aż na 27 metrów linek. Spokojnie wystarcza mi teraz ta jedna tylko Vileda bo mieści mi nawet 3 pralki prania. Cena ok.150 zł za moich czasów.
Jeśli nie potrzebujecie aż tyle miejsca z powodzeniem polecam Wam model Lifeheit pegazus 200- wspaniała jest! Jakością najlepsza jaką miałam.
Deska do prasowania XXXL kurcze teraz to prasuje rzeczy dziecięce na jednym położeniu. Fajny koszyczek ma na żelazko, półeczka pod spodem i uchwyt na kabel. Zajmuje sporo miejsca ale jest bardzo wygodna. Cena w Media Markt to ok. 228 zł
Świetnej jakości jest wieszak z Jysk na kółkach. Barszo fajny zwrotny i co najważniejsze regulowany wysokością. Gdzieś trzeba wieszać te odprasowane koszule. To model zwany Gamlebro. Czasem bywa w promocji za 175 zł
Cena regularna nie mała 269 zł. Ja się zalogowalam na stronie sklepu i dostałam bon na -20 zł za polubienie newsellera. Każdy dostaje bon powyżej 250 zł za zakup
Do płukania prania odkryłam takie cudo, uwielbiam ten zapach prania po nim. To czysty przypadek że jest niebieski. Bardzo wydajny wystarczy pół nakrętki! Cena ok 10-15 zł
Te pastylki także są cudownie i długo pachną. Ja kupuję je tylko gdy są w promocji gdyż są drogie-za drogie. Dawkuje je tylko na pościel i ręczniki bo mi ich szkoda na każde pranie.
A na koniec motyle jak ktoś lubi się bawić w dekoracje. Miałam wizję że z niebieskiej ściany motyle się oderwą i wpadną na białą ścianę. Zrobiłam to w realu. A że szablon był bardzo drogi 49 zł- to postanowiłam go wykorzystać na coś jeszcze!
Ja moje przerobiłam ręcznie na bardziej ażurowe plus brokat który został mi z salonu
Najważniejsza ozdoba dla mnie to sesja z moimi dziećmi zrobiona dla śmiechu. Córka pierze, syn prasuje a drugi wiesza pranie 🙂 Od razu milej się prasuje
Zrobiłam sobie sama zegar na ścianie. O mechaniźmie cicho płynącym pisałam kiedyś na blogu gdy tworzyłam sama zegar z piłek do pokoju syna. Teraz jakoś mniej boli te wspomniane 49 zł za szablon
A Wam drogie Panie polecam do sprzątania ten oto cudowny wynalazek działający tylko na wodę za 10 zł. Nie pożałujesz tego zakupu Zobacz przed i po efekt
https://izulekcieurzadzi.pl/najlepiej-wydane-10-zl-na-porzadek-w-domu/
Witam w jakiej drogeri lub markecie można ten płyn zakupić. Bo wiesz nie wszędzie dostępne ?a jak ty polecasz to warto spróbować ??
Dzięki za zaufanie. Porozglądam się i dam znać 🙂 Zawsze jakby co moge wyslac kurierem hee hee
Witam, jaką farbą z Magnata pomalowała Pani pralnię?
To już tyle lat nie pamiętam przykro mi.