Test suszarki na pranie. Lifeheit pegasus 200, vileda infinity 27m

Przez ostatne lata testowałam różne suszarki do prania od tych najtańszych do tych droższych! Uwierzcie mi, nikt nie pierze chyba tyle co ja! Moja pralka ma pewnie większy przebieg niż moje auto!

Testy suszarek przeprowadziłam w deszczu, w śniegu, w słońcu i zarówno w domku jak i na tarasie zewnętrznym. Właśnie zamówiłam po raz 2 model pegazusa 200, a te poprzednie oddałam, gdyż ślady rdzy na balkonie od stania tej najtańszej doprowadzają mnie do szału.

Oto mój ideał od lat póki co jeśli chodzi o jakość.

Leifheit pegasus 200 delux ,bardzo pojemna i dobrej jakości.

Zalety :

• zajmuje mało miejsca po złożenia
• po rozłożeniu mieści 20 metrów prania
• mega stabilna nigdy się nie przewróciła nawet pod ostrym obciążeniem
• co najważniejsze jest malowana proszkowo więc nie ma śladu rdzy ani innych wad pomimo iż w zime stała na balkonie czasem w śniegu często w deszczu i ostrym słońcu
• można dokupić za około 35 zł dodatkowo kółeczka, by była mobina- warto
• gratis ma 5 białych wieszaków i dwa pręty przystosowane do wieszania bluzek czy koszul
• siatka dodatkowa gratis w zestawie, na którą można położyć rzeczy delikatne, których powiesić nie można.
• uchwyt na klamerki dołączony do zestawu
• wytrzymałe linki
• fantastyczne zaczepy do bielizny i skarpetek które w super szybki sposób przytrzymają małe rzeczy
• aż 20 metrów sznurka mieści więc nawet 3 pralki jest w stanie pomieścić
• nie ma śladów użycia po roku,dwóch i stojąc koło nowej jest nie do odróżnienia!

Wady:

• cena wtedy ok.189 zł na allegro bo w sklepie stacjonarnym jeszcze drożej
• brak kółek w zestawie, a dodatkowy koszt 35 zł to spory wydatek

Osobiście jestem zadowolona z jej posiadania

Wideo na żywo realne z ogródka 😉

Jest też możliwość kupienia modelu z ruchomymi sznurkami w środku, ale ja nie miałam potrzeby, żeby je zmieniać podoba mi się tak jak jest.

A więc kobiety czas wrócić do prania i suszenia. Jedno jest pewne -na każdej wyschnie tak samo!

Zakupiłam sobie także inną, bo mnie zaczarowała jej długość. Tym razem to Vileda infinity mająca 27 metrów linek. Chwiejna troszkę wydała mi się na pusto gdy stała, ale z praniem jest już ok. Jest bardzo pojemna i wysoka. Minusik chciałam dać za to, bo mało miejsca między linkami zostawione moim zdaniem. Pranie jednak mieści się super. Cena jej najtaniej gdzie znalazlam to 150 zł na allegro. Bez wahania kupiłabym ją po raz kolejny. Mogłaby być niższa bo nie mieści mi się w skosie 🙂 ale jest ok

Przed i po rozciągnięciu.

A jak już jesteśmy w temacie prania polecam Wam kiedyś na probę zakupić kapsułki w jakiejś fajnej promocji. Po nich tak długo i cudownie pachnie pranie.

https://izulekcieurzadzi.pl/pastylki-zapachowe-prania-lenor-unstoppables-lavish/

Testowałam je i są super!