Tym razem przychodzę do Was z recenzją kremu na cellulit firmy verdelove Vialise. Miesiąc temu dostałam w prezencie zestaw kosmetyków do pielęgnacji ciała wśród których był właśnie ten krem wspomagający walkę z cellulitem.
Systematyczne i codzienne aplikowanie kremu przez cały miesiąc rano i wieczorem spowodowało że efekty są już dla mnie widoczne. Postanowiłam smarować sobie nim pośladki i uda z tyłu tam gdzie miałam największy problem. Zużywałam jedną pompkę kremu na lewą stronę i jedną na prawą czyli 4 porcje dziennie, gdyż poducent zaleca stosowanie kremu rano i wieczorem. Po kilku dniach skóra była bardziej odżywiona więc mniej kremu wchłaniała dlatego pozostałą część wsmarowywałam także w przednią cześć ud.
Na zdjęciu widać 1 porcję kremu który wystarcza mi na udo i pośladek uważam że jest bardzo wydajny. Szybko się wchłania i po 2-3 minutkach można się już ubierać.
Raz na kilka dni przed aplikacją kosmetyków robię sobie szczotkowanie ciała specjalną szczotką. Mam wrażenie że po tym skóra jeszcze lepiej wchłania każdy kosmetyk i polepsza ukrwienie. Nie powiem że to nie boli bo początkowo jest bolesne ale i to tego skóra się przyzwyczaja.
Udało mi się tak ułożyć plan dnia aby móc poświęcić sobie te 15 minut tylko dla siebie. Na początku nie było łatwo przy 3 dzieci znaleźć wolne minuty ale teraz po czasie stało się to zupełnie normalne wiem że było warto bo efekty są dla mnie bardzo zadawalające.
Zapach jest delikatny, krem nie uczula a efekty ocencie sami. Skład kremu jest odpowiedni dla osób ze skórą wrażliwą i z tendencją do alergii.
Nie twierdzę że miałam ogromny cellulit jednak dla mnie było to niezbyt komfortowe
Po miesiącu tak to wygląda
Może zbliżający się dzień kobiet to fajna okazja by sprawić sobie prezent który poprawi wygląd skóry. Polecam Wam linka gdzie aktualnie trwa promocja