Sanki z kółkami i pchaczem sprawiły nam wielką radość.

Pomyślałam że dam dziś wpis o ciekawych sankach i o tym na co warto zwrócić uwagę. Ich ceny idą niestety teraz w górę z każdym dniem. Ja moje nabyłam na allegro za 249 zł. Kolejnego dnia sprzedawca podniósł cenę na 289 zł, a następnego już na 320 zł. Takie są prawa rynku. Kto był mądrzejszy zakupił wcześniej i sporo zaoszczędził.

Są dostępne same sanki tzw. puste, w wersji z oparciem, z pchaczem, ze sznurkiem a nawet z daszkiem czy mufkami na dłonie. Ja mam z materacykiem byly do wyboru różne kolorki ale i takie ze śpiworkiem ocieplanym.

IMG_2021-02-10_13-45-21

Ten nasz pierwszy rqz to prawdziwie magiczna chwila która dała mi masę radości. Udźwig mają 140 kilo więc i ja się przejechałam. Spokojnie mieszczą 2 dzieci. Mój syn 10 lat już ledwo zmieścił się w oparcie.

received_2806258876291987

Nie wierzyłam że doczekam tak pięknej zimy. Pare razy pojawiła się, ale na zaledwie 2 godziny i znikała. Postanowilam wtedy że zakupię sanki i najwyżej poczekają bo lepiej mieć je pod ręką w rqzie kolejnego ataku. Ryzyko się opłaciło! Zima wróciła z podwójną siłą, mam wrażenie że już wynagrodziła mi te wszystkie lata bez śniegu.

Ja bardzo chwalę sobie wersję z pchaczem.Wygodnie i lekko suną po śniegu.

received_1300645560311041

Mój syn natomiast woli ciągnąć za sznurek

received_712283789728640

Gdy nagle znajdą się miejsca bez śniegu na drodze nie ma problemu są kółeczka kauczukowe można bez zarysowania od spodu przejechać.

received_916937652453902

Nic tylko korzystać z zimy 🙂

received_420336582749944

Pozdrawiam cieplutko z zachodnio -pomorskiego 🙂

 

1 komentarz

  1. Agnieszka 14 lutego 2021 o 15:41

    Hejka Iza super saneczki. Właśnie też chcę kupić mojej coreczce na przyszłą zimę. Mam nadzieję że będzie wtedy śnieg he he. Takie same ze pchaczem i spiworkiem będzie wtedy miała wtedy ponad roczek to idealnie się sprawdza 🙂

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *