Tak wiem, mamy listopad 🙂 Ale skoro ktoś mnie tak ładnie prosi o moją własną opinię przedpremierowo, to ja z największą radością odpowiem- zawsze chętnie pomogę, jeśli mogę. Nigdy nie czułam się jakoś mocna w ubieraniu choinek, ale prawda jest taka, że te choinki są tak piękne, że nawet nieubrane robią wrażenie, więc tego nie można chyba zepsuć! O sztucznych choinkach pisałam wczoraj na linku
https://izulekcieurzadzi.pl/sosna-jodla-a-moze-swierk-choinki-zywe/
Pomyślałam mam czas i chęci to ubiorę i rozbiorę choinki, ale wiecie co…tak mi się spodobały, że zostawię je już na święta. Nie wiem co pomyślą o mnie sąsiedzi, w co ja wierzę i kiedy święta obchodzę, ale efekt końcowy mnie zachwycił więc tak już zostanie. Od 3 lat nie zmianiałam ozdób choinkowych i teraz, gdy producent ozdób poprosił mnie o moją opinię zanim pojawią się w sprzedaży ( przyszły poniedziałek), to ja od razu już mówię jestem na tak!
W końcu coś nowego! Coś świeżego i oryginalnego. Od razu przyciągają wzrok. Co tu dużo pisać – sami zobaczcie.
Tu ozdoby cięte laserowo w drewnie. Niedługo znajdziecie je na linku producenta choineczek
http://www.twojachoinka.pl/ozdoby-c-4.html
I mój 180 cm świerk diamentowy śnieżony na pniu w białej donicy- ale ja go wolę bez donicy 🙂
Z bliska
Pomarańcz ożywił całość nieprawdaż?
Tu natomiast ozdoby cięte laserowo w plastyku lustrzanym
Trzeba ściągnąć z nich folię zabezpieczającą 🙂
Ta choinka to sosna diamentowa śnieżona 220 cm na prawdziwym pniu. Przed ubraniem jest także przepiękna.
A tu już po
Gotowa 🙂
Sama nie wiem, które mi się bardziej podobają drewniane czy lustrzane. Najlepiej powiesić oba na raz:)
Tak się rozkręciłam, że nawet teściowej choinkę ustroiłam 🙂 Mojej mamie przypadły do gustu drewniane ozdoby i choinka nieśnieżona wyglądająca jeszcze bardziej jak prawdziwa. Mama woli naturę 🙂 Tu świerk syberyjski 180 cm
Widać teraz fajnie i realnie różnicę między 180 cm, a 220 cm.
A ja zapraszam Was do wpisu o fantastycznej grze idealnej na święta:) Wzrusza, bawi i zajmuje na długie godziny.
Jestem pod wrażeniem. Jak pięknie się te ozdoby komponują?
Ja także 🙂 Nie spodziewałam się takiego efektu. Zawsze myślałam że tylko brokat i błysk są w stanie na mnie zrobić wrażenie na choince… brakuje mi jeszcze tylko suszonych pomaranczy:)
I laski cynamonu 😉
Pasowały by 🙂 ale za drogi interes z wanilią
Coraz bliżej świata, coraz bliżej świata. Oglądając te zdjęcia zaczynam czuć że to już tuż tuż ?te reniferki boskie sa?ja zawsze jeszcze plasterki pomarańczy lubię dowieść. Super ?
Reniferek najpiękniejszy:)