Pomyślałam, że zrobię ten wpis krok po kroku sobie na pamiątkę i może, żeby ktoś z Was mógł zerknąć jak samemu można zrobić trawnik. Pewnie ile ludzi tyle sposobów, ale mój na pewno zadziałał. Ja początkowo miałam ogrodnika do pomocy w ogrodzie, mogłam się więc przyglądać całymi dniami i uczyć od niego-miał sporo roboty u mnie. Coś tam zawsze zostało w głowie. Przecież to nie operacja chirurgiczna, tylko posiew ziarenek. Tego nie można chyba zepsuć! Zdjęcia są z jednego okresu. Zdjęcia słabej jakości, bo aparat był dość stary, ale widać.
Mój teren nie nadawał się do posiewki. Piach szkła i śmieci. Zamówiliśmy kontener czarnoziemu z dobrego źródła.
Po nawiezieniu nowej ziemi zmieszaliśmy go z torfem odkwaszonym, bo po zrobieniu badania gleby okazało się, że taka jest potrzeba. Nie u każdego ten warunek musi być.
Walec, świetna sprawa.
Posiew najlepiej z siewnika zrobić. Polecam rewelacyjny model w rozsądnej cenie 80 zł. Pisałam o nim kiedyś na blogu
Ja siałam Majestic classik mieszankę niemiecką 5 traw do kupienia w Pl. Cena dość duża ok 500 zł za wielki wór, ale jest wspaniała. Czekamy. Ja codziennie kilka razy podlewałam. Zawsze było ciepło i wilgotno.
I jest. Taka po pierwszym koszeniu 😉
Po około 3 latach jest wciąż piękna. Raz w roku robię obowiązkowo wertykulację. Bez tego było by słabo. I koniecznie nawóz-wygląda po nim pięknie!
Tu widać też jak tuje urosły przez te 3 latka
Jeśli macie problem ze spalonym trawnikiem przez nawóz, zapraszam do mojego wpisu o tym jak go uratować
https://izulekcieurzadzi.pl/spalona-trawa-odchwaszczanie-naprawie/
i moja naprawa 😉
Sama już też potrafię stworzyć własny trawnik. Więcej na blogu w dziale ogród opisałam krok po kroku.
https://izulekcieurzadzi.pl/zakladam-boisko-pilkarskie-trawa-barenburg-sport/