To ostatnio jeden z częściej czytanych postów na moim blogu, 1000 wejść dziennie ma średnio, chyba Wam podpadli bo niesamowicie dużo osób tu trafia!?! Wasze komentarze są bardzo przejmujące, wręcz jestem zszokowana.
Mnie niestety stracili jako klienta. Nie pomogli rozwiązać problemu po zakupie rzeczy która okazała się niezgodna z opisem. Wcale nie odczułam pomocy z ich strony. Najbardziej jednak zdenerwowałam się gdy Vinted po zaksięgowaniu w swoim portfelu moich pieniędzy poprosiło mnie po kilku miesiącach (gdzie miałam 100% tylko pozytywnych komentarzy) o dodatkową weryfikację, bo zablokują mi możliwość kupna, sprzedaży i wstawią blokadę moich pieniędzy które mają. Chcą bym przesłała foto dwóch stron dowodu osobistego lub prawa jazdy. Ja uznałam że takich informacji nie powinno się podawać nikomu i niestety tym samym musiałam zrezygnować z vinted bo nie wysłałam im tych danych- i dodatkowo za dużo mi pisaliście negatywnych opini ostatnio więc ogólnie dodatkowo mam teraz obawy.
Chciałam im wysłać – zamazać początkowo niektóre dane z dowodu jak pesel czy numer, ale nie uznają tego. Ja rozumiem imię nazwisko, ale nie pesel i numer dowodu.
Coś jednak jest na rzeczy bo znalazłam ten artykuł w internecie ostatnio, więc moje obawy okazały się słuszne.
Kolejny problem jest z zakupem jeśli towar nie spełnia naszych oczekiwań. Ja się teraz zastanawiam za to ta ochrona jest płacona? Towar mamy odesłać na nasz koszt.
Ja testuję naprawdę wiele rzeczy w swoim życiu i jeśli uznałam że coś jest mi osobiście w życiu przydatne- to opisuję to na moim blogu z nadzieją, że wpadnie i Wam w oko i też posłuży. Tym razem miała być to strona internetowa gdzie można coś szybko kupić czy sprzedać. Aktualnie dla porównania Olx ma od kilku tygodni wysyłki za 1zł plis ochrona ok.4 zł. Niemniej jednak jest to też bardzo wygodne, bo po zakupie czy sprzedaży gotowa etykieta wpada na maila i gotowe.
Mignęła mi reklama w telewizji z linkiem vinted i postanowiłam spróbować. Żadnych opłat za wystawienie i sprzedaż nie pobierali. Pomyślalam nic nie stracę, najwyżej tylko czas na wystawianie ofert. Początkowo wszystko szło super
Byłam miło i pozytywnie zaskoczona! Rejestracja poszła mi migiem. Ogłoszenia dodaje się szybko intuicyjnie, wręcz klik klik i gotowe. Widzę co podoba się obserwującym na bieżąco, bo mam tam widoczne polubienia danej rzeczy i każdy to widzi.
Komunikator po sprzedaży wyświetla każdą potrzebną informację w danej rozmowie i co najbardziej lubię- po transakcji wystawia się komentarze! Od razu wiadomo, z kim ma się do czynienia.
Pewnego rodzaju zabezpieczeniem jest tzw. portfel vinted. Po zakupie kupujący wpłaca pieniądze na ten portfel wirtualny i w momencie jak klient odbierze paczkę i potwierdzi, że wszystko jest ok dopiero wtedy pieniądze zostaną przelane na prywatne konto sprzedającego.
Pieniądze wpłynęły na konto w całości. Pomoc- jak dotąd działała mi szybko i precyzyjnie odpowiadając na wezwanie. Gdy miałam problem i czegoś nie wiedziałam kliknęłam pomoc i w ten sam dzień miałam odpowiedź. Za to wielki plus! Nie ma z tą firmą kontaktu jednak telefonicznego!
Jeśli natomiast chcecie zaoszczędzić na wysyłkach własnych polecam stronę http://Sendit.pl Ja jako osoba prywatna bez podpisywania żadnych umów wysyłam paczki wielko gabarytowe pd 15 zł-28 zł. Muszą być tylko zapakowane w karton dokładnie zmierzone i podana dokładna waga . Wiecej opisałam tu.
https://izulekcieurzadzi.pl/sendit-pl-tanie-wysylki-dla-kazdego/
Przekonalaś mnie i lecę się zalogować.W razie co pomocy mam nadzieje udzielisz.Muszę odgruzować mieszkanko
Jak mogę i potrafię to zawsze pomogę 🙂 Sama dopiero sie uczę!
Mogę tylko potwierdzić to co w artykule. Mnie rowniez stracili jako klienta. Dostałam towar którego rozmiar był wyraźnie mniejszy niż w opisie ok 150 cm zamiast 158cm. Vinted w ramach usługi ochrony kupujacego ktora jest platna 10% ceny… proponuje zeby uzgodnic zwrot ze sprzedajacycym… Odpowiedź sprzedającego: nie oddam Pani pieniędzy… wsparcie Vinted – zero. Mam nauczkę żeby nie korzystać z ich usług, nauczka kosztowała mnie 50 zł.
Vinted jest stworzony aby okradać swoich klientów i do wyłudzania danych osobowych. Żądają skanu dowodu osobistego oraz wyciągu z konta w celu weryfikacji. Jest to niezgodne z prawem o ochronie danych osobowych. Blokują konto i nie ma możliwości wypłaty własnych pieniędzy dopóki nie zrobisz czego żądają. Według mojej opinii odsprzedają dane użytkowników na lewo i prawo. Na dowodzie osobistym są wrażliwe dane i absolutnie nie wolno wysyłać jego obrazu żadnej stronie internetowej. Do wglądu ,w nasz dowód osobisty, ma tylko bank, z którym zawieramy umowę.
Moich środków na Vinted już nie odzyskam, zablokowano moje konto a nie zamierzam podawać im na tacy moich danych.
Portal Vinted jest niewiarygodny, to oszuści, czyhający na nasze pieniądze.
Jestem użytkowniczką, nigdy nie wymagano ode mnie skanu dowodu osobistego. Dużo rzeczy kupiłam po okazyjnej cenie, nawet z tą ochrona kupującego i z przesyłką. Trochę też sprzedałam . Ogólnie spoko apka
Trzeba osiągnąć jakiś próg cenowy, moze jeszcze będą chcieli.
Witam,przeczytałam Twój komentarz i aż mnie ciarki przeszły. Jestem Vintowniczką i właśnie mnie chyba zablokowali bez uprzedniej informacji,nie mogę wejść na swoje konto ani zwrócić się o pomocą bo nie da się nic pisać.Dostaję tylko informację mailowo, że tranzakcja zakończona z tym ,że nie jestem w stanie wypłacić swoich pieniędzy .Jeśli ma Pani jakiś sposób to proszę o radę. Pozdrswiam
Mam właśnie taką sytuację że chcą dokumentu a ja nie chcę go wysyłać. Jestem gotowa stracić 300 zł bo dane są dla mnie ważniejsze. Chciałam zapytać czy usunęłaś konto czy po prostu zostawiłas ze środkami zablokowanymi i tyle…?
Ja na bieżącą wypłacałam więc kwota nie była duża. Odmówiłam sprzedaży i zwrócili jej pieniążki. Konto zostawiłam… ale zobacz bo może możesz coś za to kupić. Dogadaj się z jakimś znajomym niech Ci wystawi coś za tyle i odda potem pieniądze. Pamiętam że pisali mi że mogę z tych pieniędzy korzystać na Vinted kupujax ale nie na konto przelac .wiec może kup coś właśnie szkoda im darować
Ja niestety mam zablokowane konto już od miesiąca. W portfelu tylko 100 zł, no ale to moje 100 zł. Nie mam już siły do nich pisać. Nie wiem nawet dlaczego mnie zablokowali. Oczywiście ta sama sytuacja- wysłać skan np. dowodu osobistego lub karty bankowej. Ciekawe ilu ludzi straciło swoje pieniądze. Mam nadzieję, że ktoś się tym zainteresuje. 100 xł to nie dużo, ale jeśli takich ludzi jest dużo to uzbiera się niezła suma
Mnie też zablokowali i po wielokrotnym kontakcie z nimi bez skutku tak im odpisałam i nie odpuszczę do skutku Vinted taka odpowiedź im napisalam na wielokrotne wyjaśnienie Sprawy. Oczywiście bez odzewu bez jakichkolwiek wyjaśnień . NIE otrzymałam żadnej pomocy od was a wasze dyskrymitujace odpowiedzi są Obrazliwe ! ale załatwię to w inny sposób bo widzę że My się nie rozumiemy i szkoda mojego pisania z wami bo nie potraficie być uczciwi Opiszę cała ta sytuację na wszystkich forum i wszystkich stronach internetowych gdzie ludzie czytają o was opinie Opiszę jak traktujecie ludzi którzy Przez was Tak przez wasz błąd bo kupilam Podróbki na vinted I przez te same Podróbki które myślałam że są oryginalne I chcialam odsprzedać zostalam zablokowana a sprawdzaliście wcześniej ogłoszenie przed publikacją i wszystko było ok a tu nagle po miesiącu mnie za to blokujecie bo okazało się że są to podróbki No proszę to są Jakieś kpiny !!! Ogłoszenie dopuszczone przez was a po miesiącu okazuje się że nie jest towarem dopuszczalnym do sprzedaży? To kto tutaj jest oszustem Ja ??? Czy wasze nieudolne weryfikację Nie jestem expertem by się na wszystkim znać nie byłam Świadoma tego że coś z nimi było nie tak Zaufałam vinted że skoro towar jest w sprzedaży to jest oryginalny i jako taki spowrotem odsprzedałam bo chyba to jest dozwolone skoro nie pasował rozmiar ??? to go odsprzedałam tam gdzie kupilam czyli na vinted ,a wy mi teraz blokujecie moj profil za Czyj błąd??? Moj że kupilam nieświadomie podróbki z waszej strony bo ufałam że są ok ,czy wasz błąd za nie udolne sprawdzanie .Więc wina jest po obydwu stronach bo coś z waszej strony nie zadziałało a kara dla mnie ? Bo byłam Nieswiadoma i Blokada?i to jest uczciwe rozwiązanie sprawy? No Nie ,bo wcześniej nigdy nie było żadnych problemów z moją strona NIGDY nie otrzymałam żadnych ostrzeżeń ,upomnien??? Mam bardzo pozytywne opinie ani jednej negatywnej .Zresztą nawet piszecie ze najpierw w razie problemów czy z jakiegoś powodu jest Ostrzeżenie i druga szansa? A w moim przypadku tej szansy czy ostrzerzenia nie Było wiec to jest dyskrymitujace bo moja Nieświadomość to przez wasz błąd Nie mój.
Wlaśnie się zalogowalam na vinted!Może i mnie się uda zarobić i sprzedać.
Powodzenia!!!
Otrzymasz rzeczy niezgodne z umową ,uszkodzone ,rozdarte z plamami a opisane jako bardzo dobre no to możesz je odesłać ale na swój koszt i poczekasz sporo czasu na zwrot pieniędzy wpłaconych. Istny raj dla naciągaczy liczących ,że komuś się nie będzie kalkulowało zwracać towar a oni będą tak dalej bezkarnie naciągać .
Vinted jest fatalny – ludzie sprzedaja stare łachy!! Kupilam 3 rzeczy od trzech roznych osob i wszystkie byly w fatalnym stanie – stare, sprane, zmechacone, z dziura i plamami…po prostu szok!! Byly opisane jako stan bardzo dobry, na zdjeciach nie bylo widac tych wad…Jestem podwojnie wkurzona, poniewaz to sprzedajacy musi ponosic koszty wysylki zwrotnej!!! Zmarnowalam czas, nerwy i pieniedze! UNIKAJCIE!!
Warto czytac opinie zawsze o każdej osobie. Ja dotad nie mialam złych doświadczeń. Ja nie kupuję, tylko sprzedaję
Myślę Ewo, że kłamiesz… jestem pewna. Jesteś pracownikiem Allegro? Korzystam z Vinted od 9 miesięcy, sprzedaję i kupuję. Na ok. 40 transakcji kupna 2 razy zdarzyło mi się kupić rzecz niezgodną z opisem. Dostałam zwrot pieniędzy i mogłam oba razy zakup zatrzymać (Vinted poniekąd wymusza to ns dprzedawcach w takich sytuacjach, stąd wiem, że kłamiesz). Obiektywnie, polecam, i do kupna, i fo sprzedaży.
Zgadzam się, UNIKAJCIE! Mój pierwszy zakup na Vinted okazał się kategorycznie ostatnim. Masakryczny portal oszukujący ludzi, nie zapewaniający konsumentowi żadnej ochrony w razie oszustwa, rozmowa z konsultantem na czacie to kpina a nie da się do nich po prostu zadzwonić. W moim przypadku zakupiony produkt okazał się innym produktem niż w opisie, straciłam 250 zł bo sprzedawca nie przyjmował zwrotów. Nigdy więcej Vinted.
Wszystkie negatywne komentarze o Vinted to niestety prawda
Nie ma na nich mocnych
Prawo wobec nich jest bezsilne
Tak oczywiście że to najbardziej Nie uczciwa Strona Sprzedażowa Oszuści Nie Polecam
Żenująca administracja portalu Vinted!
kolesiostwo!
jak zajdziesz za skórę jakiejs z adminek np niejakiej Barbarze ( bo tyle widac tylko z kim sie kontaktujesz z tego pseudo-zespolu) to mimo dziesiątek uzbieranych komentarzy tracisz dostep do profilu!
Poszukajcie na forach – o naciągactwie i nadużyciach Vinted głośno. O niekompetentnej i mściwej obsłudze też
Sprzedający nie jest w żaden sposób chroniony! wystarczy wygooglowac – dziesiatki historii naduzyc.
Ochrona transakcji ( droga bo czasem i 12-14 zl NARZUCAJĄ dodatkowo) nie dziala bo jedyne co powiedza to zglos sie na policje i zablokuja profil oszusta!
Nie da sie wstawic zdjec katalogowych bo oferty sa notorycznie usuwane – jak nie zrobisz super zdjecia to ciezko znalezc co szukasz.
Do allegrolokalnie sie nie umywa, lub szafy lub olx ktore wprowadzilo wysylke olx.
Vinted to kolesiostwo i naciągacze- nic nie ma wspólnego z bezpłatnością, wyższe koszta narzucone są w pseudo-ochrone kupujacego. I tak zarowno kupujacy jak sprzedawca sa umiejętnie wykorzystywani.
dziękuje za cenny komentarz, ja poki co nie narzekam a troche tam juz siedzę
Ja po 9 miesiącach, 40 rzeczach zakupionych i przeszło 200 sprzedanych bardzo sobie Vinted chwalę. Zdjęcia jak to nazwałaś/eś „katalogowe” są chronione prawami autorskimi i nie możesz ich ot tak sobie używać. Bardzo dobrze, że są usuwane, w tym kraju niewiele osób wie, czym jest własność intelektualna. A narzekają na ogół butiki wywalone z vinted za sprzedaż komercyjną
Zgadzam sie NIE SPRZEDAWAJCIE I NIE KUPUJCIE NA VINTED to jest SCAM oszukanstwo i dranstwo w bialy dzien Ukradli mi pieniadze jak nazbueralam w portfelu ZABLOKOWALI mi go i nie odblokowali POWINNA SIE ZAJAC NIMI POLICJA I PRACOWNIKAMI POLSKIEJ STRONY nie zatrudniac ich bo inne firmy na takich ludziach straca reputacje
Usunęli mój katalog bo uznali ze sprzedaje komercyjnie, ponieważ wystawiałam tam tez rzeczy mojej mamy. Po odbudowaniu strony i wielu godzin spędzonych na robieniu zdjęć i pisaniu tekstów zostało mi konto zablokowane na 7 dni. (Polecili mi aby każdy członek rodziny miał osobne konta) Moja mama założyła sobie Vinted, numer telefonu potwierdzony wszystko pięknie i zaczęłam razem z nią wystawiać jej rzeczy na sprzedaż. Półgłówki z moderacji zablokowali permanentnie jej konto i moje konto uznając że tworze multikonta. Dziękuje i dobranoc. Jeszcze nigdy nie spotkałam się z takim chamstwem. Oczywiście pisanie do nich nic nie daje, oni nadal robią tylko kopiuj -> wklej swoich zasad regulaminu kompletnie olewając sprawę. Miałam tam ponad 400 obserwujących i prawie 200 komentarzy same pozytywne. Chciałabym chociaż odzyskać swoje ogłoszenia i zdjęcia. Vinted powinno upaść, lub powinna powstać jakaś strona dla tych, którzy zostali oszukani przez Vinted i mogli spokojnie wystawiać przedmioty bez obawy ze ktoś zniszczy ich katalog. Z Vinted korzystałam prawie rok i tutaj mija przygoda się skończyła. NIE KORZYSTAJCIE Z TEGO GÓ*NA.
Najgorszy customer service jaki można sobie wyobrazić. Nikt nie odpisuje na wiadomości i nie pomaga w rozwiązaniu problemu. Zablokowali mi konto, ponieważ stwierdzili, że mam ich kilka, powiązali je z kontami innych domowników. Rozumiem, że kilka osób z jednego gospodarstwa domowego może mieć tylko jedno konto?! Mimo kilkunastu moich wiadomości zero odpowiedzi, za każdym razem z automatu dają problem rozwiązany, bez jakiegokolwiek komentarza i wsparcia. Dodam, że wcześniej zapłaciłam za podbicie kilku produktów i promowanie, a zaraz po tym zablokowali konto które miało 300 pozytywnych komentarzy i 80 obserwujących. Świetne jest również wspieranie sprzedaży replik, bo jak człowiek wystawi produkt autentyczny z metkami, numerem seryjnym to twierdzą, że produkt nie autentyczny. Usuwają produkty, blokują konta, a nawet nie potrafią tego skomentować, nikt nie odpowiada na wiadomości, tylko wysyłają automatyczne odpowiedzi. Totalna porażka.
Ciągle wysyłają odpowiedzi automatyczne, nie mające pokrycia i nic nie wnoszące do sprawy, nie rozumieją jakie są problemy i nie wiedzą chyba jak pomagać!
U mnie podobna sytuacja Dramat z ta strona A to moja odpowiedź na ich bezczynności. Vinted taka odpowiedź im napisalam na wielokrotne wyjaśnienie Sprawy. Oczywiście bez odzewu bez jakichkolwiek wyjaśnień . NIE otrzymałam żadnej pomocy od was a wasze dyskrymitujace odpowiedzi są Obrazliwe ! ale załatwię to w inny sposób bo widzę że My się nie rozumiemy i szkoda mojego pisania z wami bo nie potraficie być uczciwi Opiszę cała ta sytuację na wszystkich forum i wszystkich stronach internetowych gdzie ludzie czytają o was opinie Opiszę jak traktujecie ludzi którzy Przez was Tak przez wasz błąd bo kupilam Podróbki na vinted I przez te same Podróbki które myślałam że są oryginalne I chcialam odsprzedać zostalam zablokowana a sprawdzaliście wcześniej ogłoszenie przed publikacją i wszystko było ok a tu nagle po miesiącu mnie za to blokujecie bo okazało się że są to podróbki No proszę to są Jakieś kpiny !!! Ogłoszenie dopuszczone przez was a po miesiącu okazuje się że nie jest towarem dopuszczalnym do sprzedaży? To kto tutaj jest oszustem Ja ??? Czy wasze nieudolne weryfikację Nie jestem expertem by się na wszystkim znać nie byłam Świadoma tego że coś z nimi było nie tak Zaufałam vinted że skoro towar jest w sprzedaży to jest oryginalny i jako taki spowrotem odsprzedałam bo chyba to jest dozwolone skoro nie pasował rozmiar ??? to go odsprzedałam tam gdzie kupilam czyli na vinted ,a wy mi teraz blokujecie moj profil za Czyj błąd??? Moj że kupilam nieświadomie podróbki z waszej strony bo ufałam że są ok ,czy wasz błąd za nie udolne sprawdzanie .Więc wina jest po obydwu stronach bo coś z waszej strony nie zadziałało a kara dla mnie ? Bo byłam Nieswiadoma i Blokada?i to jest uczciwe rozwiązanie sprawy? No Nie ,bo wcześniej nigdy nie było żadnych problemów z moją strona NIGDY nie otrzymałam żadnych ostrzeżeń ,upomnien??? Mam bardzo pozytywne opinie ani jednej negatywnej .Zresztą nawet piszecie ze najpierw w razie problemów czy z jakiegoś powodu jest Ostrzeżenie i druga szansa? A w moim przypadku tej szansy czy ostrzerzenia nie Było wiec to jest dyskrymitujace bo moja Nieświadomość to przez wasz błąd Nie mój.
Vinted to oszuści.Do weryfikacji tożsamości wyłudzają dane wrażliwe,zdjęcie dowodu lub prawa jazdy.To nawet nie pomaga bo ich strony do weryfikacji nie działają.Od tygodnia strona nie działa,nie da się zrobić weryfikacji,moje pieniądze zamrożone.Zostałam bez rzeczy,bez pieniędzy i z masą zepsutych nerwów.Nie polecam,szkoda zdrowia!
przykro mi, mam nadzieje ze wszystko sie szybko wyjasni!
Dokładnie . Jednym słowem podejrzewam ,że jest więcej oszukanych .
Witam . Nie stety moze kochana masz szczęście bo wielu z nas na pewno nie ma . Czekam na środki 16 dni i żadnej konkretnej odpowiedzi .Pozdrawiam
Zgłaszałaś sprawę na policję? Ja właśnie niedawno założyłam konto na Vinted, sprzedałam kilka rzeczy, czekam na pieniądze i zastanawiam się co robić dalej. Wystawiać kolejne przedmioty, czy uciekać, póki straty niewielkie?
Vinted to porażka, żadnego kontaktu z adminem. Odpowiedzi na wiadomości prawdopodobnie wysyła automat. Usuwam konto i znikam stąd, strata czasu
To juz kolejny niepokojący sygnał…
Straciłam pracę przez pandemię, przez vinted straciłam najlepsze swoje rzeczy, sprzedałam za grosze. 130 zł vinted zatrzymało dla siebie. Nie ma możliwości wypłacenia pieniędzy. Środki są ” niedostępne” Odpowiedź jaką otrzymałam to błąd w systemie. Vinted to zwykły ZŁODZIEJ
Ja też niestety jestem roczarowana Vinted. Trafiłam na oszustkę. Vinted wysylal mi sprzeczne inormacje o mozliwosci zwrorubtowaru i gwarancji vinted. Gdy zaczelam drazyc, przestali odpowiadac. Sprzedajaca zatrzymala i pieniadze i przedmiot sprzedazy. Zostalam oszukana. Rozwazam droge prawna … nie godze sie na taka nieuczciwosc.
Zgadzam się z moimi przedmówcami . Sprzedałam kurtkę za 120zl a od 16 dni czekam na pieniądze . Ciągle dostaje odpowiedź ,że coś z systemem technicznym . Żadnej konkretnej odpowiedzi ze strony jakiego kolwiek pracownika . Czuję się oszukana przez Vindet i myślę ,że nie jestem jedyną . Co do podawania danych i robienie zdjęć dowodem jest nie zgodne z prawem . Jednym słowem nie polecam .
Pachnie, a raczej śmierdzi mi to pewną odmianą piramidy finansowej, coś w stylu „Dzięki tej naklejce zarabiam 888 zł miesięcznie, http://www.pier-gio.pl” Najpierw robią marketing, zbierają kasę, a gdy tej będzie odpowiednio dużo do pokrycia dotychczasowych kosztów i osiągnięcia odpowiedniego zysku, znikną z kasą. Oczywiście to tylko przypuszczenia, ale taki scenariusz jest całkiem realny.
Mam ponad 100 transakcji na vinted i muszę przyznać że połowa ubrań które tam kupiłam sporo odbiegają od tego co powinnam dostać m.in. kupiłam sweterek który miał być nowy bez metek i zapłaciłam za niego 40 zł niestety po otwarciu przesyłki widać że był noszony bo zmechacony. Kupiłam spodnie które miały być ubrane 2-3 razy w stanie bez wad, idealnym a przyszły z wyciągnięta nitką i to prawie przez całą nogawkę- niestety do wyrzucenia. Kupiłam polar ponoć nowy a brudny i śmierdzący że szkoda mówić – miał 3 plamy. Kupiłam bluzę w super stanie miała być a okazało się że wzdłuż zamka nitka odpruta i zamek poprostu odstawał – bardzo brzydko to wyglądało. Kupiłam buty za 200 zł które miały być nowe a przyszły używane i w dodatku musiałam je oddać do szycia bo szwy puściły przy podeszwie i wyglądały jak rozklejone. Część rzeczy przyszła ok lub w miarę ale większość ludzi wysyła stare i sprane ubrania a pisze w opisach że są w stanie bardzo dobrym a prawda taka że są bardzo znoszone.
Ja tylko sprzedaję na Vinted tylko 1 raz zakupilam lampeczki moze nie mam doswiadczenia ale zawsze warto czytać komentarze! Kupujący piszą zawsze co myslą o danej osobie.
Ich reklama głosi że sprzedaj za darmo swoje ubrania, od osoby prywatnej. W realu jest tak że portal zdominowany przez sklepy z odzieżą, które płacą za wyróżnianie swoich ofert przez co vinted do nich nie czepia się, bo płacą to mogą sprzedawać. Sprzedać coś za darmo czyli bez opłat czasem uda się. Jak zaczniesz coś więcej sprzedawać ale im nie płacisz to blokują konto bo stwierdzają że prowadzisz sprzedaż komercyjną… i tu śmiech na sali… mam 5 komentarzy, sprzedałam 5 sztuk ubrań, zablokowali konto ponieważ uznali mnie komercję. Napisałam o co chodzi z komercją, to odpisali że dużo robię wysyłek i cały czas… to spytałam jakim cudem na portalu sprzedają osoby które mają 1000 komentarzy i codziennie wystawiają po kilka rzeczy do sprzedaży od dłuższego czasu, gdzie w ofercie mają ponad 50 sztuk odzieży… odpowiedz PŁACĄ to są NIETYKALNI… i taka to właśnie sprzedaż na vinted. A reklama jak reklama u nich kłamstwo goni kłamstwo.
Właśnie, mnie też zablokowali na tydzień i pousuwali moje oferty, na które poświęciłam bardzo dużo pracy, twierdząc tak samo że prowadzę sprzedaż komercyjną
Moje prośby i zapewnienia ze wcale tak nie jest, odpisali stałym tekstem ze ich zdaniem złamalam regulamin i oni zdania nie zmienią
Mam 100%pozytywnych komentarzy, ale też nie placilam za promowanie ani odbijanie, więc może dlatego
Ehh brak słów
Myślę, że przechodzą tam układy A my zwykle szarusie nie mamy szans .No chyba ze będziemy płacić
Aktualnie z mojej strony, zablokowali mi konto NA ZAWSZE, ponieważ ktoś obcy mnie zgłosił – bez powodu – o czym mnie poinformował w wiadomości potem, tak więc 400 komentarzy samych pozytywnych poszło w cholerę!
Sprawa z miejsca, została zgłoszona do Europejskiego Centrum Konsumenckiego!!!
Przestrzegam was. Możecie być najbardziej uczciwymi osobami, a i tak, was zablokują.
Nie odpowiadają na maile – nic, zamykają spór – czyli waszą rozmowę, i mają was w nosie.
Byłam od początku istnienia Vinted (8 lat) – i co? I nic, blokada, bo ktoś dla żartu mnie zgłosił, a wasze cudowne środowisko zablokowało moje konto na 200 lat!
NIE POLECAM!!!
Tak czytam te wasze wszystkie komentarze na temat Vinted. Od początku wiedziałem, że to tylko reklama i nic więcej. Moim zdaniem , że Wydział ds Konsumentów, powinien nałożyć karę na Vinted i media, które pozwalą na takie manipulacje po przez reklamę.
Tak czytam te wasze wszystkie komentarze na temat Vinted. Od początku wiedziałem, że to tylko reklama i nic więcej. Moim zdaniem , Wydział ds Konsumentów, powinien nałożyć karę na Vinted i media, które pozwalą na takie manipulacje po przez reklamę.
Niestety z Vinted jest tak, że dopóki jest dobrze, to jest fajnie, ale jak się robi niemiło, to na całego. Mnie oszukał sprzedawca. Kupiłam od niego męską koszulę w roz. S opisaną jako nowa bez metki. Dostałam… zniszczoną damską koszule roz. XS. Oczywiście sprzedający poczuwa się do drobnego błędu w opisie (!), ale to ja muszę zapłacić za odesłanie towaru (wiem, tak jest w regulaminie). Do głowy mi jednak nie wpadło, że w takiej sytuacji Vinted nie zareaguje, nie ma żadnego przełożenia na sprzedającego… przecież to zwykłe oszustwo a obsługa klienta nic z tym nie zrobi. Mega przykre…
Po prostu masakra Na co jest ta blokada pieniedzy? Za co placone jest 9 zl ochrony przy kazdej transakcji
Dziękuję za ten artykuł. Przeczytałam trochę opinii o Vinted i byłam trochę zaniepokojona. Z drugiej strony mam wrażenie, że dużo tych negatywnych komentarzy to działania konkurencji – dziwnie brzmią. Tu znalazłam jeszcze fajny artykuł o Vinted, może się przyda: https://mobilnezarabianie.pl/jak-sprzedawac-na-vinted-poradnik/
Dam aplikacji… drugą szansę 🙂 Pozdrawiam!
ooo fajna stronka! 🙂 też mam takie przemyślenia
Hej! Ja przychodzę tu jaki sprzedająca, która została oszukana. Pani kupiła biustonosz, chciała zwrócić. Ja się zgodziłam, oddałam pieniądze. Przesyłka z przedmiotem nigdy do mnie nie dotarła. Zostałam bez przedmiotu i środków. Oszukana na całego. A Vinted? Zero pomocy, tylko rady w stylu „czy zwróciłam się do poczty polskiej”. Bo tą drogą miała być przesyłka realizowana. No brawo!
A pani kupująca szantażowała mnie, że nie odbierze zwrotu z poczty jeśli nie zapłacę za zwrot ( do mnie). Potem przesyła zdjęcia odebranej przesyłki. Pewnie zmieniła zdanie i biustonosz zaczął jednak pasować.
Takie to interesy robi się na tym portalu.
Przestrzegam przed użytkownikiem malgorzata_…., Vinted nie zablokował jej mimo mojego zgłoszenia. Dalej tam grasuje i naciąga. I nie wiadomo ile jeszcze takich osób tam jest.
juz sie tym zajelam, mam nadzieje ze uda Wam sie dojsc do porozumienia
Pani Haniu kobieta o ktorej Pani pisze przyslala mi zdjecia paczek i nadań awizowanych przez pocztę. 2 razy do niej wracała paczka….
I właśnie stąd chyba te negatywne komentarze. Część ludzi sama daje ciała, ale obawiniają otoczenie. Paczka 2 razy awizowana, winne Vinted I kupująca, która pewnie jeszcze 3 raz miała odesłać biustonosz…
Dokładnie taka sama sytuacja jest u mnie – kobitka z Torunia rozerwała od środka bok nowiutkich skórzanych butów torę idę mnie kupiła. I Vinted pomimo moich zdjęć i protestu – zwrócił jej kasę oraz zostawił moje buty. Jestem prawnikiem-wchodze na całego na drogę prawna od ODR, Rzecznika Praw Konsumentów po Rejonowy (z Panią oszustka bezpośrednio) oraz UODO.
Oszustów należy tępić na każdym kroku.
Oooo to trafili! Oby się udało.
Vinted to jakaś porażka. Jeden sprzedaje komercyjnie, konto działa. Drugi wystawi kilka rzeczy i już blokują. O co tutaj chodzi. Kazali mi wstawić zdjęcie dowodu zakupu, wstawiłam a i tak usunęli mi przedmiot. Inna osoba sprzedaje to samo, bez udokumentowania. Wolę allegro.
Ja ich też nie rozumiem.
Vinted odradzam!!!! sprzedawałam od paru miesiecy do momentu kiedy zaczeły sie schody. Po pierwsze skan dowodu osobistego z obu stron, jesli czlowiek nie wysle blokuja konta i strasza ze nie odzyskasz pieniedzy. Po drugie mściwa i złosliwa załoga ktora odpisuje bez uzasadnien na zasadzie kopiej wklej. Po trzecie sprzedaz podrobek jest zabroniona, mnie wycofali trzykrotnie rzeczy z paragonami z salonu vitkac. Pomomi kontaktu, dodatkowych zdjec, pracujaca tam Grazyna expeertka ktora jest znawca wiekszym nizx sam Gucci odpowiada ze podrobka. Kto tam pracuje? Dzieciaki ktore nie powinnym byc na tym miejscu. brak profesjonalizmu, żetelności oraz uczciwosci ze strony pracowników.
1. Miałam dokładnie taką sytuację. Wystawiłam zakupioną w sklepie Diora w Rzymie – kurtkę z numerem fabrycznym, z logowaniami, z pełnią metek. Momentalnie mi usunęli ogłoszenie. Za to w jednym dniu naliczyłam ok 40 ogłoszeń totalnych podróbek nawet nie replik, bo zabawne w ogłoszeniu brak informacji, że to replika. 2. Po sprzedaży kup teraz, pomimo kliknięcia przez kupującą ok, vinted przetrzymało mi pieniądze przez tydz. Pięknie zarabiają na cudzych wpłatach. Wystarczy średnio rozgarnięty bankier. 3. Ochrona kupujących jedynie kosztuje bo raczej nikogo nie chroni.
Ich ochrona kupujących to żart. W dodatku mało śmieszny. Przy zakupie pobierają opłatę 3.95 za 'ochronę’ kupujących. Człowiek kupuje spodnie 'idealne, założone kilka razy’ a dostaje porozciagana szmate, z zmechaceniani, burdna bo niewyprana i z odbarwieniami. Radzą dogadać się ze sprzedającym i tak też chciałam uczcić. Sprzedający mnie olał, minęło magiczne 48h, on dostał kasę a ja zostałam że szmatka nadającą się jedynie na śmietnik. I można sobie pisać do ich centrum pomocy. Oleją Cie równo. NIE POLECAM!
Dodam od siebie,że posiadam ustne zezwolenie na publikowanie zdjęć robionych na modelce,ponieważ zakupy robię w hurtowni,która zezwala na wykorzystywanie ich zdjęć. Oczywiście Vinted usunęło moje ogłoszenia,bo mam im przesłać screena zezwolenia. Żadne tłumaczenia nie pomagają,żenada straszna. Zakupy też nie udane,3 razy zostałam oszukana,bo towar nie zgadzał się z opisem.
Witam:) też się zastanawiałam nad założeniem konta w tej aplikacji, łudząc się że sprzedam parę swoich rzeczy z szafy. Ale okazało się: przykład mojej siostry że co sjest nie tak. Siostra posiadała ponad 150 pozytywnych komentarzy (zaznaczę ze głownie kupowała a nie sprzedawała i „zarabiała”). Obsługa Vinted kazała jej przesłać skan dowodu bądź prawa jazdy celem „uwierzytelnienia tożsamości” twierdząc ze firma która obsługuje „portfel” żąda takiej weryfikacji. Bez przesady to są dane wrażliwe i nigdy nie należy ich nikomu podawać..chyba że dokumenty urzędowe. Wniosek: zamrozili 130 zł siostrze i pewnie ich nigdy nie odzyska, a ja nie będę zakładać tam konta. Powinien tym się tym zarejestrować, ktoś z odpowiednich służb…w końcu straszne RODO nastało…
Na OLX też wyłudzają dane osobowe, musiałam usunąć konto bo zmuszali mnje do przesłania skanu dowodu osobistego. Porażka
Ja osobiście jestem zadowolona, jednak tylko sprzedaję, nic nie kupuję. Mam na koncie może 20 sprzedaży. Staram się opisywać uczciwie i sprzedawać nie po wygórowanych cenach, bo osobiście uważam, że używane ciuchy przez neta niczym nie różnią się od lumpeksu. Z tą różnicą, że w lumpeksie przymierzysz, pomacasz itp. Dlatego spodnice bluzki sukienki sprzedaję w cenach od 5 do 15 pln. dla mnie interes jest taki, że odgracam szafę z ciuchów ktorych miesiącami, a czasem latami nie noszę. A te parę groszy to miły dodatek. Lepiej coś sprzedać za 5pln niż żeby to wisiało i zagracało miejsce przez kolejne miesiące.
Narazie wypłacałam środku trzy razy, za każdym razem jak uzbieram około stówkę to sobie wypłacam. Pieniądze miałam następnego dnia. W moim odczuciu wszystko jest okej, ale napewno bedę baczniej się temu przyglądać i najwyżej nie bede łamać tej zasady czyli nie bede trzymać wiekszych kwot na ich koncie.
Ładnie opisane dzięki za komentarz
Mnie osobiście udało się dokonać dwóch transakcji na Vinted. Przed dwoma tygodniami założyłam konto, wystawiłam rzeczy, które zalegały w szafie, a których nie założyłam nigdy lub raz, góra dwa. Do tego mam dwie córki i pełno różnych ozdób do włosów, które też wystawiłam.
A tu trach, konto zablokowane i zarzut prowadzenia konta w celach komercyjnych czyli w celu uzyskiwania stałego dochodu. Nie wiedziałam, że sprzedaż sukienki, która dwa lata była w szafie, ale z metką i sprzedaż trzech par kolczyków, które poniewierały się w pudełkach może być potraktowane jako źródło stałego dochodu.
Katalog prowadziłam uczciwie, jak coś było nieużywane z metką, to tak to oznaczałam. Używane rzeczy to ja rozdaję bliskim lub wrzucam do kontenera z odzieżą dla Czerwonego Krzyża.
Wygląda na to, że pomoc od administratora strony można uzyskać tylko wtedy, jeśli oni z tego będą coś mieć. Mnie wysyłali tylko kopiuj wklej notki, które nijak się miały do zaistniałej sytuacji.
Wygląda na to, że ktoś zgłosił moje konto , bo być może nie obnizylam ceny…. mogę się tylko domyślać.
Właśnie stracili swojego klienta i myślę, że takich osób jak ja jest dużo więcej.
Pozdrawiam i przestrzegam
Julka,ja miałam sytuację że sprzedawałam oryginalną koszulkę polo Tommy Hilfiger (używana za 20zl)…ktoś zgłosił że niby replika,Vinted usunęło,ładnie poprosiło o więcej zdjęć itp itd…dodalam,przesłałam informację do adminów,koszulka wróciła do ogłoszenia po ich akceptacji i dostałam nawet przeprosiny że popełnili błąd…Po kilku dniach wchodze na stronke i wyświetla mi się komunikat…zostałeś zablokowany/a na tydzień ze względu na sprzedaż podróbek/replik…i znowu chodziło o tą nieszczęsną koszulkę Tommiego,napisałam do administratora,kazali czekać….co chwilę odpisywała inna osoba i kazała czekać…aż pewnego dnia napisała Dominika że rozwiąże mój problem definitywnie…blok na tydzień…bez odwołania…
To masakra…jak tak można!
Izulek,wpisz sobie w Vinted Tommy Hilfiger nowy z metką…ogłoszeń setki/tysiące…a wszystko (no może z 90%)to repliki zakupione na pewnej stronce i Vinted z tym nie robi nic…
Ok
Ja polecam Less http://www.less.app Sprzedaję i kupuję tam ubrania i jestem bardzo zadowolona, fajna, darmowa i bezpieczna platforma
Przestrzegam osoby, które chcą sprzedać przedmiot na vinted. Sprzedałam kurtkę dodam, że za kilka stówek. Kupujący podważył jej autentyczność i oczywiście vinted był po stronie kupującego. Podobno była to replika i mało tego napisali ze kupujący ma ja poprostu ZNISZCZYC. w głowie się nie mieści kto tam się tym zajmuje. Potrafią tylko odp gotowa formułkę z art. karnymi, jakby ktoś celowo, wprowadzał fałszywki do obrotu z chęcią zysku. Nieprofesjonalnalistow zatrudniają, niekompetente osoby, które się nie znają na tym bardziej autentyczności produktów i bazują tylko, czy ktoś posiada 5letni paragon za zakup a mało kto taki ma. Mało tego jeszcze trzeba się prosić osoby, która kupiła ode mnie przedmiot, żeby go nie niszczyła tylko odesłała na mój koszt do mnie. Brak słów. Inspekcja powinna się przyjrzeć vinted.
To straszne!
Na modesy.pl nie ma problemów z sprzedażą komercyjną czy blokadami konta
NIE SPRZEDAWAJCIE TAM. Kompletny brak opieki ze strony moderatorów. Zostałam oszukana na sporą kwotę, bo 500 zł. Kiedy prosiłam o pomoc, obsługiwały mnie same BOTY. Nie dało się ani dopytać, ani wyjaśnić o co dokładnie chodzi. Kiedy zagroziłam użytkowniczce odniesieniem się do wyższej instancji, zablokowali mi konto ponieważ „rozwiązuję problemy poza Vinted”.
Bardzo lubię tą stronę 🙂
Zero pomocy z ich strony. Wyslalam paczkę I ślad po niej zaginął. Nie biorą opdwiedzialnosci za sprzedaż. Nie polecam.
Kupiłam uszkodzone spodnie i w ramach programu ochrony kupujących poprosiłam o wsparcie i pomoc w zwrocie środków. Wysłałam zdjęcia uszkodzonego fragmentu i czekałam na wiadomość od Vinted. Zamiast pomocy otrzymałam informację o zamknięciu zgłoszenia. Bardzo mi przykro, że tak postępują. Kompletnie nie czuję się „zaopiekowana”, wręcz przeciwnie – program ochrony kupujących wygląda jak fikcyjny program wsparcia.
Żaden z konsultantów nie podpowiedział mi, że powinnam dosłać kolejne zdjęcia. Wystarczyłoby życzliwe „dzięki za zdjęcia, ale potrzebujemy jeszcze zdjęć całości”. Konsultanci zamiast tego zachowywali się jak mało sympatyczni urzędnicy.
Jestem bardzo rozczarowana poziomem „opieki”. Szkoda, że nie pomogli, a przecież to jest ich praca, za którą dodatkowo płacą kupujący 🙁