Deser tiramisu

Przyznam się bez bicia, że od 4 dni codziennie jem ten deser i jeszcze mi o dziwo nie zbrzydł. Codziennie robię 6-8 nowych nowych porcji i znika jak kamfora. Jedyny efekt uboczny to pewnie to że tuczy, ale jestem zdania, że jak coś jest mega dobre, to warto przytyć! Ja idę na łatwiznę i robię go w thermomiksie, ale wiem, że zwykły mixer też da radę i smakuje identycznie. Może nie wygląda w moim wykonaniu najpiękniej ale to najsmaczniejszy deser jaki mi w życiu wyszedł.

Lista zakupów :

  1. Biszkopty długie deserowe, ja je kupuje w Lidlu 1 paczkę starczy na raz
  2. 2 szt serków mascarpone po 250 ml bo potrzeba 500 ml zabieram je najczęściej z Lidla
  3. 2 jajka całe i 1 żółtko z jajka trzeciego
  4. 130 gram cukru.
  5.  Szklanka dobrej zaparzonej i ostudzonej słodkiej kawy. Ja znów idę na łatwiznę i parzę sobie caffe latte z expresu dolce gusto( bez mleka samą kawkę plus cukier)

I teraz tak- do miski wrzucamy 2 jajka i 1 żołtko plus cukier i miksuję na tzw kogiel mogiel mikserem. Jasny słodki krem wychodzi. Potem jak jest juz gładka konsystencja dodaję porcjami w trakcie miksowania 2 szt mascarpone i cały czas mieszam razem ok.5 minutek

Krem gotowy

3-kawaW talerz wlewam zaparzoną słodką kawkę czarną bez mleka, a następnie moczę w niej biszkopty przekrojone na pół lepiej piją kawę, niż całe takie leżące. Mają się napić kawy, ale nie rozpaść więc liczę sobie do 4 sekund na każdej stronie gdy tak leżą w kawie i odkladam na talerz obok.

1-kawa

2-kawa

I teraz układam w szklance 1 biszkopt na spodzie przekrojony na pół, przekładam kremem, znów biszkopt  i krem na górę. Następnie szklankę tę zawijam w folię spożywczą i na kilka godzin do lodówki.

7kawaZ doświadczenia wiem, że najlepiej smakuje na 2 dzień. Można posypać kakao przed podaniem

5kawa

Palce lizać. Ciekawa jestem Waszej opini po zasmakowaniu. Powiem szczerze, że lepiej smakują niż wyglądają. Można robić w tortownicy lub naczyniu żaroodpornym. Ja najlepiej lubię w pucharkach, bo wygodnie.

Smacznego

13 Comments

  1. Klementynka 10 października 2016 o 19:20

    No wydaje mi się łatwe..nawet dla mnie,a potrafię nawet jajecznice zepsuć:(W wekend mam więcej czasu,ale kto wie,w Lidlu jestem co tydzień,to może jeszcze przed wekendem zdam relacje i pochwalę się co mi ” wyszło”:*

    Odpowiedz
  2. Agata Wierzgacz 10 października 2016 o 21:23

    Nigdy nie robiłam tego deseru bo zawsze myślałam , że jest trudny w wykonaniu a dzięki Twojemu przepisowi wiem , że się myliłam 😉

    Odpowiedz
    1. izulek - Autor 10 października 2016 o 22:15

      jest mega prosty :)) i mega pyszny!

      Odpowiedz
  3. Karolina 11 października 2016 o 09:31

    deserek jest przepyszny 🙂 szczególnie w wykonaniu mistrzyni gotowania i pieczenia Izulek 😛 😛 😛

    Odpowiedz
    1. izulek - Autor 11 października 2016 o 10:27

      Na zdrówko moja odważna testerko:)

      Odpowiedz
  4. elcia 11 października 2016 o 11:34

    Krawcowe właśnie zjadły przepyszny deser…
    Malo powiedziane odjazdowy,mocy dodał do dalszej pracy…palce lizać.
    Takich więcej

    Odpowiedz
    1. izulek - Autor 11 października 2016 o 12:19

      cieszę się ? na zdrówko i dziekuję za kurteczkę jest jak nowa:)

      Odpowiedz
  5. lusi847 12 października 2016 o 10:30

    chyba zaraz na zakupy do sklepu jade i będę robić tiramisu. Narobiłaś mi smaka:)

    Odpowiedz
    1. izulek - Autor 12 października 2016 o 11:05

      gwarantuje ze nie pożałujesz.Najlepiej smakuje na 2 drugi dzień!

      Odpowiedz
  6. Angelika 13 października 2016 o 19:16

    jest pyszny! ten przepis znam od dawna i czesto go kiedys robilam …przypomnialas mi o nim ! jutro działam! 🙂

    Odpowiedz
    1. izulek - Autor 13 października 2016 o 19:43

      super cieszę sie:)

      Odpowiedz
  7. Arleta 2 stycznia 2017 o 20:46

    Jutro zaproś mnie do siebie hihi ❤️ uwielbiam te przyjemności.

    Odpowiedz
  8. Anna Bury 2 stycznia 2017 o 20:46

    Po moje diecie skuszę się 🙂

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *